Doktor Marek Posobkiewicz: Pod względem zwolnienia rozprzestrzeniania się koronawirusa możemy bardzo wiele

96420724 10212806300790878 5777279733846769664 n 2020 10 20 101226

– W naszym interesie jest spowolnienie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Tak, żeby system zdrowia był wydolny w opiece nad tymi najbardziej potrzebującymi – zaznacza były Główny Inspektor Sanitarny MSWiA, doktor Marek Posobkiewicz (na zdjęciu), który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.

Czy rzeczywiście jesteśmy w stanie spowolnić rozszerzającą się epidemię COVID-19 czy z tego punktu widzenia wobec wirusa jesteśmy na straconej pozycji? – Pod względem całkowitego zatrzymania jesteśmy na straconej pozycji, ale pod względem zwolnienia rozprzestrzeniania możemy bardzo wiele – podkreśla doktor Posobkiewicz. – Ten lockdown, który był wprowadzony na wiosnę był jednym z tych czynników, które spowodowały, że nie mieliśmy dużego wzrostu zachorowań w tamtym okresie. Filozofia szerzenia się wirusa jest bardzo prosta. On nie potrafi myśleć. Jest to organizm z pogranicza organizmów żywych i martwych. Poza człowiekiem on nie ma żadnych zdolności mobilnych, przemieszczania się, polowania na swoją ofiarę. Z reguły, w większości przypadków, jeżeli my nie pomożemy mu dostać się do naszego organizmu, to on zginie – dodaje.

Cała rozmowa w materiale wideo:

O tym, jak ważna jest sytuacja może świadczyć między innymi fakt, że będą powstawały szpitale polowe. Ten pierwszy zostanie zorganizowany na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na początku pomieści 500 łóżek z możliwością ich rozszerzenia. Takie szpitale mogą powstać w każdym mieście wojewódzkim. Czy rzeczywiście jesteśmy takimi placówkami w stanie zagwarantować opiekę medyczną? – Jeżeli będzie wystarczająca ilość kadry, żeby obstawić tamte miejsca, to oczywiście tak – zaznacza doktor Posobkiewicz. – Szpitale polowe nie mają pełnić roli szpitala wielospecjalistycznego. Tam nie będzie przeprowadzało się operacji i skomplikowanych procedur medycznych – dodaje.

To będą miejsca dla tych lżej przechodzących koronawirusa? – Ci lżej chorzy powinni być w domu. ewentualnie w izolatorium, jeżeli jest potrzeba  – twierdzi były Główny Inspektor Sanitarny MSWiA. – W tamtym miejscu powinni być ludzie, którzy potrzebują leczenia, ale nie wymagają specjalistycznych procedur medycznych takich jak, na przykład operacja – dodaje.

CZYTAJ: Sytuacja epidemiczna w regionie coraz poważniejsza. W Lublinie powstanie szpital polowy?

Z doktorem Markiem Posobkiewiczem na antenie Radia Lublin rozmawiał redaktor Wojciech Brakowiecki.

WB / opr. PaW

Fot. Marek Posobkiewicz / Facebook

Exit mobile version