Transparenty „Marszu żałobnego dla praw kobiet” zawisły na bramie przed wejściem do pałacu arcybiskupiego w Lublinie. Powiesili je tam uczestnicy marszu, który przeszedł przez Lublin. Trasa prowadziła z Ogrodu Saskiego pod archikatedrę lubelską.
W tym czasie na placu przed kościołem grupa wiernych odmawiała różaniec.
Nie doszło do konfrontacji między przedstawicielami obu grup. Uczestnicy „Marszu żałobnego” podeszli pod bramę pałacu arcybiskupiego krzycząc „Biskupie wyjdź!”. Wejście do obu budynków zabezpieczyła policja. Brama do kurii była zamknięta, a przed katedrą trwał różaniec obrońców kościoła.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Lublin: protest przeciw wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji
Policja instruowała uczestników protestu o konieczności zachowania dystansu w związku z pandemią.
Po proteście jedna osoba została zatrzymana, a 11 wylegitymowanych. – Zatrzymany został mężczyzna, który miał naruszyć nietykalność funkcjonariusza podczas wieszania przez protestujących transparentów na bramie przed kurią biskupią – informuje oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, Kamil Gołębiowski.
Legitymowanie uczestników „Marszu żałobnego dla praw kobiet” miało natomiast związek z naruszeniem nakazów sanitarno-epidemiologicznych w czasie pandemii. Policja zabezpieczyła także nagrania z marszu, które będzie analizować pod tym kątem. – Osoby, które nie miały maseczek bez wymaganego zaświadczenia muszą się liczyć z tym, że poniosą konsekwencje – mówi Kamil Gołębiowski.
Za brak maseczki grozi mandat wynoszący 500 złotych. Sprawa może być też przekazana do sanepidu, który może nałożyć kary administracyjne wynoszące od 5 tys. zł do nawet 30 tys. złotych.
Liczna grupa protestujących osób zebrała się początkowo w Ogrodzie Saskim w Lublinie. Protest rozpoczął wiec w tamtejszej muszli koncertowej. – Życie kobiety to nie są statystyki. Musimy przestać skupiać się na próbie definiowania sztucznych kategorii, kiedy osoby w ciąży mają prawo zrobić aborcję, a kiedy nie – mówiła jedna z kobiet przemawiających na wiecu.
Następnie manifestanci, krzycząc m.in. „myślę, czuję, decyduję!”, zatrzymali się przez pewien czas przy pomniku Norwida przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. – Trybunał wydał na nas wyrok, potraktował nas jak inkubatory – krzyczała do tłumu jedna z kobiet. – Mamy dość! – odpowiedział jej skandujący tłum. Następnie manifestanci przemaszerowali w rejon archikatedry lubelskiej.
CZYTAJ: Minister Andrzej Dera o wyroku TK ws. aborcji: Trzeba stworzyć precyzyjne normy prawne
Trybunał Konstytucyjny w czwartek uznał za niezgodny z Konstytucją przepis dotyczący wykonywania aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
CZYTAJ: Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego: protesty w miastach regionu
Protesty przeciwko wyrokowi TK odbyły się także w Puławach, Chełmie, Łukowie i Białej Podlaskiej.
CZYTAJ: Manifestacja po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Chełmie
EwKa / MaTo / MaG / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki