Lublin: ognisko koronawirusa w szpitalu wojskowym

szpital wojskowy w lublinie 2020 10 08 220959

W Wojskowym Szpitalu Klinicznym w Lublinie wykryto ognisko koronawirusa na tamtejszym oddziale rehabilitacji. Zakażenie potwierdzono u 13 pacjentów i u siedmiu osób z personelu.

Ognisko w szpitalu wojskowym jest określane przez sanepid jako rozwojowe. Nieznana jest jeszcze ostateczna liczba osób skierowanych na kwarantannę.

CZYTAJ: Trzy nowe ogniska koronawirusa w Lubelskiem

Wojskowy Szpital Kliniczny w Lublinie dementuje informacje o tym, że to poseł Przemysław Czarnek był źródłem zakażenia koronawirusem w lecznicy. Polityk mimo obowiązującego zakazu, miał odwiedzić w sobotę w szpitalu swoją babcię. W poniedziałek z kolei Czarnek poinformował o tym, że jest zakażony koronawirusem. Sprawa została nagłośniona przez media.

Dziś (08.10) Szpital Wojskowy wydał oświadczenie, w którym napisano, że „Nie jest możliwe wskazanie źródła zakażenia. Ze względu na 80% udział przypadków bezobjawowych i skąpoobjawowych identyfikacja źródła jest mało prawdopodobna” – poinformowano w komunikacie.

– Na obszarze województwa lubelskiego wprowadzono – poleceniem wojewody lubelskiego z dnia 12 marca – zakaz odwiedzin pacjentów przez osoby spoza szpitala. Jednakże dopuszcza się możliwość odwiedzin pacjentów w stanie bardzo ciężkim, których rokowanie co do przeżycia lub utraty zdrowia jest poważne – czytamy w oświadczeniu Szpitala Wojskowego w Lublinie.

– W sobotę nie miałem żadnych objawów koronawirusa i nie byłem skierowany na kwarantannę. Wobec poważnego stanu mojej 88-letniej babci po udarze, widziałem ją krótko w szpitalu, zgodnie z procedurami, w pełnym reżimie sanitarnym – napisał z kolei na Twitterze sam Przemysław Czarnek. – Nie miałem żadnego bezpośredniego kontaktu z innymi pacjentami. Sugerowanie w tej sytuacji, że jestem źródłem zakażeń jest absolutnym nadużyciem.

ZAlew / PAP / opr. ToMa

Fot. Tomasz Zugaj / wikipedia.org

Exit mobile version