Od dziś szkoły średnie i uczelnie w Lublinie funkcjonują w trybie zdalnym. W związku z rozprzestrzenianiem się epidemii koronawirusa rząd wprowadził mieszany tryb nauki w tych placówkach w strefie żółtej i całkowicie zdalny w strefie czerwonej, w której znalazł się Lublin.
Jak mówi Mariusz Banach, zastępca prezydenta Lublina do spraw oświaty, nauka zdalna dotyczy kilkudziesięciu placówek na terenie miasta, ale sytuacja zmienia się z godziny na godzinę.
– W tym całym kryzysie najważniejsze jest to, żeby funkcjonowały przedszkola i młodsze oddziały w szkołach podstawowych – mówi prezydent Mariusz Banach, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – To dla nas jest zdecydowanie priorytetem i powinniśmy robić wszystko, by przede wszystkim dla tych małych dzieci udostępniać placówki oświatowe. Młodzież w szkołach średnich jest w stanie dosyć skutecznie uczyć się przez komputer. Natomiast kiedy zamkniemy szkoły podstawowe i przedszkola to ogłosimy lockdown bez ogłaszania go, bo zdajemy sobie sprawę, że z dziećmi ktoś w domu musi fizycznie spędzać czas i się nimi opiekować. Więc ludzie przestaną pracować, a gdy przestaną pracować to będzie lockdown.
Cała rozmowa w materiale wideo:
W strefie czerwonej, w której obowiązują największe obostrzenia związane z epidemią znajdują się 152 powiaty.
ToNie/WP
Fot. archiwum