Pogoda ostatnio płata nam figle. Jeszcze wczoraj (07.10) było pięknie i słonecznie, dziś (08.10) już temperatura poleciała znacznie w dół.
Czy możemy liczyć na poprawę aury? – Stopniowo powinniśmy się przyzwyczajać do takiej sytuacji. Przez najbliższy tydzień pogoda będzie dosyć zmienna. Należy się spodziewać, że jednak niebo będzie pochmurne – mówi w rozmowie z Radiem Lublin meteorolog Grzegorz Kołodziej z lotniskowej stacji meteorologicznej Lublin-Świdnik. – Czwartek (08.10) i piątek (09.10) to są słabe opady deszczu, albo deszczu z mżawką. Jest szaro, często jeszcze mglisto. Ten deszcz w takiej słabej formie występuje. Natomiast może się pogoda troszkę poprawić w sobotę (10.10) czy w niedzielę (11.10). Występuje mniejsze prawdopodobieństwo opadów deszczu. Będzie więcej słońca. Pewnie odnotujemy też parę stopni więcej – dodaje.
Co po weekendzie? – W poniedziałek (12.10) należy się spodziewać, że dzień będzie pogodny – zaznacza Kołodziej. – Natomiast we wtorek (13.10) czy środę (14.10) będziemy pod wpływem słabego układu niżowego, który będzie docierał z południowego-wschodu, dającego bardzo często intensywne opady – dodaje.
– To nie jest jeszcze ta pora roku, że takiego ciepła nie należy się spodziewać – zapewnia meteorolog. – Październik to ten miesiąc, kiedy temperatura może przekroczyć 20 stopni Celsjusza. Jestem optymistą. Nie widać takiej głębokiej zatoki niżowej nad tą częścią Europy. Liczyłbym, że w przyszłą niedzielę (18.10), może troszeczkę później, ta złota, polska jesień wróci – dodaje.
LilKa / opr. PaW
Fot. pixabay.com