Nie z 200, ani nawet nie ze 100 metrów, a dopiero z 30 widoczny jest pieszy bez odblasków, gdy zapada zmrok. To stanowczo za mało, by kierowca mógł w prawidłowy sposób zareagować.
Wciąż w Polsce ginie najwięcej pieszych, a nasz kraj przoduje w niechlubnych statystykach Unii Europejskiej.
Na pierwszy rzut oka bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się. Ponad 30 tysięcy wypadków, do których doszło w 2019 roku, to znacznie mniej niż w 2010, gdzie tych wypadków było blisko 39 tysięcy. Niestety, poprawa jest pozorna, gdyż liczba ofiar od lat utrzymuje się na zbliżonym poziomie – około trzech tysięcy zgonów rocznie.
– Okres jesienno-zimowy jest szczególnie niebezpieczny – tłumaczy oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, kom. Kamil Gołębiowski. – Powinniśmy pamiętać o odblaskach, które są ważne z wielu punktów widzenia. Bardzo wcześnie zapada zmrok, widoczność jest ograniczona, często występują opady deszczu. Prowadzi to do tego, że pieszy jest słabo widoczny dla innych użytkowników drogi. Badania dowodzą, że pieszy noszący odblaski widoczny jest już ze 150 metrów, a pieszy, który ich nie ma, z 5-krotnie mniejszej odległości – 20-30 metrów. To często zbyt mało dla kierowców samochodów. Pamiętajmy, że nie mogą oni zatrzymać pojazdu od razu po dostrzeżeniu przeszkody. Auto potrzebuje kilkudziesięciu metrów do zatrzymania. Często właśnie te kilkadziesiąt metrów może zaważyć na naszym zdrowiu, a nawet życiu.
Odblaski są o tyle ważne, że kierowca widząc coś, co mu zaświeciło, wzmaga swoją czujność i zwraca większą uwagę na to, co znajduje się przed nim. – Dlatego powinniśmy pamiętać o odblaskach nawet w terenie zabudowanym – dodaje kom. Gołębiowski. – Przepisy regulują to w ten sposób, że musimy nosić odblaski poza terenem zabudowanym w miejscu nieoświetlonym. Natomiast zachęcamy do tego, żeby odblaski nosić zawsze i wszędzie, bo one naprawdę mogą uratować życie. Dodatkową sprawą jest przestrzeganie podstawowych zasad ruchu drogowego, takie jak przechodzenie przez jezdnię jedynie w miejscu dozwolonym. Nie wolno jej przekraczać na łukach i zakrętach, gdzie widoczność jest dodatkowo ograniczona. Trzeba poruszać się właściwą strona jezdni, żeby nie powodować zagrożenia. A w miejscach, gdzie są chodniki, korzystajmy z nich – apeluje kom. Kamil Gołębiowski.
– Mały odblask, gdzieś z tyłu torby może nie wystarczyć. Musimy być pewni, że odblaski są widoczne – stwierdza podkom. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Takim elementem może być odblaskowa kurtka. Cieszy nas, że coraz więcej firm produkuje odzież z gotowymi elementami odblaskowymi, wszytymi na: kurtkach, obuwiu, spodniach, tornistrach czy plecakach szkolnych. Elementami odblaskowymi mogą być też opaski, breloki, smycze czy kamizelki odblaskowe. Cieszy nas też to, że coraz więcej przedszkolaków czy uczniów szkół podstawowych wie, że odblask to podstawowe wyposażenie.
Przedszkolaki wiedzą, ale czy wiedzą starsi? – Na wsi noszę odblaski, ale w mieście już nie za bardzo – mówi jedna z osób zapytanych przez reporterkę na lubelskich ulicach.
– Przyznam, że nie noszę. To z mojej strony pewna hipokryzja, bo jako kierowca wiem, jakie to ważne; nieraz pieszy mnie zaskoczył – stwierdza inny z przechodniów.
– Bezpieczeństwo na drogach nie zależy jednak wyłącznie od noszenia odblasków przez pieszych – mówi ekspert ds. komunikacji w firmie Budimex SA., Katarzyna Wójcik. – Aby poprawić bezpieczeństwo na drogach, trzeba działać wielotorowo. Dotyczy to na przykład dbania o odpowiednią infrastrukturę, czyli budowania chodników i spowalniaczy, oświetlanie dróg.
Jak wynika z oficjalnych policyjnych statystyk, w 2019 roku na polskich drogach zginęło 793 pieszych, a ponad 6 tysięcy osób zostało rannych. Do większości wypadków doszło w miesiącach jesienno-zimowych, kiedy w związku z coraz krótszym dniem piesi są zdecydowanie mniej widoczni na drodze.
W województwie lubelskim w 2019 roku w okresie od września do grudnia piesi uczestniczyli w 118 wypadkach drogowych, w których zginęło 27 osób a 94 odniosło obrażenia. Najgorszym miesiącem był listopad, w którym doszło do 45 wypadków z udziałem osób pieszych.
Podsumować w naszym województwie możemy już także wrzesień 2020 roku. W miesiącu tym doszło do 23 wypadków, w których uczestniczyli piesi. Zginęły w nich 4 osoby, a 21 odniosły obrażenia.
ElKa / opr. ToMa
Fot. archiwum