Pandemiczny savoir-vivre, czyli jak zwrócić uwagę na brak maseczki

face mask 5475535 1920 2020 10 20 172037

Pandemia wprowadziła w nasze życie obowiązek zasłaniania ust i nosa, dystans oraz inne ograniczenia społeczne. Przy tych wszystkich nowych obostrzeniach często jednak zapominany o podstawowych zasadach savoir-vivre. 

– Ludzie często nie szanują tego, że trzeba zachować dystans półtora metra. Jeżeli widzę kogoś bez maski, po prostu sama się odsuwam, bo wiem, że osoby, które nie zasłaniają ust i nosa, są często agresywne. Raz zwróciłam uwagę takiemu komuś i usłyszałam w odpowiedzi „tekst”, który bardzo mi się nie spodobał. Jak się zwróci uwagę, ludzie są niegrzeczni – dzielą się swymi doświadczeniami lublinianie.

– Zasady: wzajemności, uszanowania prywatności, starszeństwa, tolerancji, czyli klasyczne kanony etykiety, w dalszym ciągu obowiązują. Powiedziałbym nawet więcej: są one w czasie pandemii sprawdzane. To znaczy, powinny być obecnie w większym stopniu realizowane. Teraz trzeba być bardziej cierpliwym, znosić pewne regulaminy, które wcześniej nie obowiązywały – zauważa Andrzej Jaroszyński, wykładowca podstaw dyplomacji w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

– Wszystko można powiedzieć, o wszystko można prosić, tylko trzeba to robić w sposób kulturalny, który nie urazi drugiego człowieka. Bo w savoir-vivre chodzi o to, żeby pokazać, że ja szanuję inną osobę. Staram się dać mu przykład swoją osobą i zachowaniem. Można oczywiście powiedzieć: „życzę sobie, aby pani założyła maskę”. Ale najlepiej powiedzieć to z uśmiechem: „bardzo prosiłbym, żeby założyła pani maskę, bo boję się o swoje zdrowie”. I to przełamuje lody – radzi Małgorzata Dudek ze Szkoły Dobrych Manier w Lublinie.  

– Najpierw trzeba się zastanowić, czy można danej osobie zwrócić uwagę, bo gdyby był nią osiłek o wyglądzie człowieka, który nie posiada pewnej kindersztuby, to bałbym się o swoje zdrowie. To dylemat etyczny, jaki zawsze występuje: czy  zachować się przyzwoicie, ale narazić swoje zdrowie, czy też nie. Pomijając takie wypadki, myślę, że zawsze zwrócenie uwagi w sposób spokojny i uprzejmy daje lepsze rezultaty niż ironia i wywyższanie się. Powinniśmy zwracać uwagę, ludziom, którzy nie przestrzegają obostrzeń, aby dostosowali się do tych zasad, ponieważ to jest sprawa naszego bezpieczeństwa i zdrowia oraz spełniania pewnego obowiązku obywatelskiego – tłumaczy Andrzej Jaroszyński.

– Na pewno delikatne zwrócenie uwagi takiej osobie nie jest niczym złym, bo pamiętajmy o tym, że zakrywanie ust i nosa jest w interesie nas wszystkich. My, jako policjanci zwracamy na to bardzo dużą uwagę. Interweniujemy, jeśli ktoś nie używa maseczek – mówi komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.    

Jednak, jeśli po naszej prośbie dana osoba nie dostosuje się do obowiązku na przykład zasłaniania ust i nosa lub trzymania dystansu społecznego, należy taką sytuacje zgłosić na policję.  

InYa / opr. ToMa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version