Miano niepokonanej drużyny w rozgrywkach PGNiG Superligi zachowują piłkarze ręczni Azotów Puławy. Podopieczni trenera Larsa Walthera wygrali po dramatycznym spotkaniu z Piotrkowianinem 31:30.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Azoty Puławy – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, Puławy, 15.10.2020, fot. Piotr Michalski
Obrotowy Azotów Dawid Dawydzik surowo ocenił postawę swojej drużyny, chwalił za to gości:
Trener Lars Walther tak podsumował to spotkanie: – Oczywiście cieszę się ze zwycięstwa, ale nie z tego, jak graliśmy. Rozmawialiśmy, żeby nie lekceważyć Piotrkowa, bo oni walczą przez 60 minut. Nie graliśmy mądrze. Byliśmy zbyt pasywni w obronie w pierwszej połowie. Pozwoliliśmy im nas atakować, a sami tego nie robiliśmy. Pozwalaliśmy na zbyt wiele rzutów z 7-8 metra bez blokowania czy kontaktu fizycznego. Graliśmy zbyt miękko. W drugiej połowie zaczęliśmy grać agresywnie, bardziej kontrolowaliśmy naszą grę w obronie. Na koniec mieliśmy trochę szczęścia i wygraliśmy. Ale nie jestem zadowolony. Podobnie było w meczach z Kristianstad, że musimy mieć nóż na gardle, żeby zacząć walczyć. Musimy to zmienić, ponieważ przed nami dwa trudne mecze.
Oba wspomniane spotkania puławianie rozegrają na wyjazdach. W środę (21.10) w Kaliszu z MKS-em Energą, a w sobotę (24.10) w Głogowie z Chrobrym.
AR