Rozpoczęły się policyjne kontrole dotyczące obowiązku noszenia maseczek. W całej Polsce mundurowi sprawdzają czy jest on respektowany także na świeżym powietrzu.
– Będziemy indywidualnie podchodzić do zachowań mieszkańców. Nie każdy brak maseczki zakończy się mandatem – mówi komisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie: – Jeżeli ktoś rzeczywiście zapomni właściwie założyć tej maseczki, bo przed chwilą wyszedł z samochodu czy domu i ma tę maseczkę przy sobie, to możemy taką osobę pouczyć. Natomiast jeżeli ktoś stwierdzi, że nie wierzy w istnienie pandemii, te przepisy go nie dotyczą i nigdy maseczki nie założy, wówczas nie pozostanie nam nic innego, jak tylko taką osobę ukarać mandatem. O ile ten mandat przyjmie, bo oczywiście każdy może odmówić przyjęcia mandatu karnego. Wówczas kierujemy sprawę do sądu.
Za brak maseczki grozi mandat w wysokości 500 złotych. Natomiast w przypadku interwencji sanepidu trzeba się liczyć z grzywną od 5 do 30 tysięcy złotych.
ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin