Wczoraj (13.10) rano dyżurny dostał zgłoszenie o samozapłonie samochodu na terenie gminy. Z relacji świadka wynikało też, że kilkanaście metrów od pojazdu leży mężczyzna. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Pomimo podjęcia reanimacji życia 84-letniego właściciela pojazdu nie udało się uratować.
Na miejscu były prowadzone czynności pod nadzorem prokuratora. Ze wstępnych ustaleń wynika, że auto, którym podróżował 84-latek zjechało z drogi gruntowej i ugrzęzło. Później prawdopodobnie w wyniku samozapłonu doszło do pożaru auta. W chwili zdarzenia kierowcy nie było już w pojeździe. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
MaK / opr. PaW
Fot. KWP Lublin