Kochał ludzi, życie, a przede wszystkim muzykę – tak dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury w Puławach Mariusza Oleśkiewicza wspominają jego znajomi i współpracownicy. Szef puławskiej placówki zmarł nagle w nocy z soboty na niedzielę (24-25.10).
CZYTAJ: Nie żyje Mariusz Oleśkiewicz, dyrektor MDK Puławy
– Po raz pierwszy spotkaliśmy się 15 lat temu, gdy Mariusz był przyjmowany do pracy w Młodzieżowym Domu Kultury – wspomina jego znajomy i wieloletni współpracownik, Daniel Mróz. – Wszedł do mnie do pracowni, usłyszał, że słuchałem Cocteau Twins i powiedział „Dobra nuta. To mam tutaj swojego człowieka”. Wtedy nie wiedziałem jeszcze, że będzie nauczycielem muzyki. I od tego Cocteau Twins, od płyty „Treasure” się zaczęło. Posłuchaliśmy sobie troszeczkę tej płyty i wiedziałem, że jest on zakochany w muzyce. Kiedyś w radiowej Trójce usłyszałem tekst, że świat bez muzyki byłby monofoniczny, a tak jest wielowymiarowy. Myślę więc, że Mariusz jest dziś w innym muzycznym wymiarze – dodaje.
Mariusz Oleśkiewicz miał 43 lata.
ŁuG / GRa
Fot. facebook.com