Rolnicy: Chodzi o „Piątkę Kaczyńskiego”. Kierowcy: Jak chcą strajkować, niech jadą pod urzędy

122500482 1680836848753852 741061328331621844 n 2020 10 21 132804

Trwa blokada drogi krajowej nr 2 w Międzyrzecu Podlaskim. Ciągniki rolnicze zablokowały skrzyżowanie z drogą w kierunku Huszlewa.

Protestujący rolnicy nie zgadzają się na zmiany wprowadzane w ustawie o ochronie zwierząt:

– Po prostu chodzi o „Piątkę Kaczyńskiego”. Ustawa, która jest w sposób haniebny procedowana, bez konsultacji nawet z ministrem rolnictwa – z ministrem konstytucyjnym. W sposób absolutnie nieliczący się z rolnikami próbują wprowadzić ustawę, która absolutnie dobija różne branże w rolnictwie – mówi jeden z protestujących. Drugi dopowiada:

– Najgorszy z tego wszystkiego to jest ubój rytualny. Zakaz uboju. My hodujemy teraz bydło, konie i za 5 lat nie sprzedamy konia, nie sprzedamy nic.

Na drodze tworzą się ogromne korki, bo kierowcy przepuszczani są co pół godziny przez 15 minut.

– To nie w porządku, bo nas też goni czas – mówią kierowcy. – Jak chcą strajkować, niech sobie jadą do miast, pod jakieś urzędy i tam niech stoją, a nie tutaj na głównej drodze. Dla mnie to jest nie w porządku i to powinno być karalne – mówi jeden z oczekujących na przejazd.

– Jako kierowca jestem zdenerwowany – mówi reporterce Radia Lublin kolejny kierowca – Spieszymy się trochę. Ale jako rolnik to rozumiem. Muszą walczyć o swoje ale to i tak jest niepoważne. Bo i tak nic nie wskórają.

Protesty rolnicze odbywają się też w wielu innych miejscach Lubelszczyzny. Zablokowana jest droga wojewódzka nr 808 w miejscowości Siedliska oraz droga krajowa nr 76 w miejscowości Sięciaszka.Podobnie jest na krajowej „dwójce” w miejscowości Zaścianki.

Utrudnień można się spodziewać także na DK 12 od Janowa do Chełma, na DK 19 w okolicach Lubartowa i na odcinku Radzyń Podlaski – Borki. Podobnie jest na DK 48 od ronda Lubelska do ronda pod S 17 węzeł Ryki Południe.

MaT/WP

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version