Muzyka ludowa rozbrzmiewa w Gminnym Ośrodku Kultury w Suścu, gdzie trwa Transgraniczny Festiwal Pieśni o Roztoczu. Do tegorocznej edycji zgłosiło się 20 zespołów amatorskich, w tym kapele i zespoły śpiewacze.
– Śpiewamy o Roztoczu, bo kochamy to miejsce – mówi kierownik zespołu Grabowiczanki, Halina Szymańska: – U nas jest czyste powietrze, nie ma dymu, kominów, są drzewa. Ludzie przyjeżdżają, zachwycają się lasami. Dla nas może się to wydawać normalne, bo tutaj mieszkamy, ale widać po turystach. Jest krajobraz, przyroda, jest wszystko. Elegancko.
– Widzimy, że wspólne śpiewanie o Roztoczu łączy pokolenia – mówi dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Suścu, Joanna Kowalczuk: – W tym festiwalu też występują zespoły, zaczynając od młodzieży, przez osoby dorosłe, a nawet seniorów. Zespoły prezentują się w dwóch kategoriach: piosenka o Roztoczu i piosenka ludowa, tradycyjna.
Do tej pory festiwal był organizowany latem, jednak w tym roku z powodu ograniczeń związanych z pandemią, został przełożony i obecnie odbywa się w reżimie sanitarnym.
AlF (opr. DySzcz)
Fot. Aleksandra Flis