Na cmentarzu na Majdanku w Lublinie pustki. Z powodu pandemii koronawirusa nekropolie w całym kraju zamknięto. Mimo wszystko, niektórzy handlarze otworzyli swoje stoiska – jest ich jednak niewielu.
– Nikt nie przychodzi, już liczymy straty – mówią handlarze ze straganów przy cmentarzu na Majdanku w Lublinie. – Ja rozumiem, że jest pandemia, że jest epidemia, naprawdę to rozumiem. Każdego z nas to dotyka, ale nie można zamykać sześć godzin przed północą. 31 października i cmentarz jest zamknięty. Nikogo nie ma. Będą straty, nic nie poradzimy – narzekają sprzedawcy. Z czego mamy żyć? – pytają. – Tak się po prostu nie robi. Z zaskoczenia to wyszło. Ludzi nie ma, mamy otwarte, czekamy na wtorek. Zobaczymy, co się będzie działo – dodają.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Zamknięte lubelskie cmentarze
Ze względu na pandemię koronawriusa cmentarze w całej Polsce zamknięto do poniedziałku.
ToMa / PrzeG
Fot. Krzysztof Radzki