Światowy Program Żywnościowy (WFP) laureatem Pokojowej Nagrody Nobla – ogłosił dziś (09.10) Norweski Komitet Noblowski. Agencja ONZ została wyróżniona za zwalczanie głodu, który jest wykorzystywany w konfliktach jako broń.
CZYTAJ: Pokojowa Nagroda Nobla dla Światowego Programu Żywnościowego
Jak podkreśliła przewodnicząca Norweskiego Komitetu Noblowskiego Berit Reiss-Andersen, Światowy Program Żywnościowy został doceniony „za swoją pracę na rzecz zwalczania głodu i wkład w możliwość zaistnienia pokoju na obszarach objętych konfliktem”. – Tegoroczną nagrodą Norweski Komitet Noblowski pragnie zwrócić uwagę całego świata na miliony ludzi, którzy cierpią z powodu zagrożenia brakiem żywności. Światowy Program Żywnościowy odgrywa kluczową rolę w wielostronnej współpracy dążącej do tego, by uczynić bezpieczeństwo żywnościowe instrumentem pokoju – zaznaczyła Reiss-Andersen.
– Pokojowa Nagroda Nobla dla Światowego Programu Żywnościowego to dowód uznania dla personelu, który ryzykował życiem każdego dnia dostarczając żywność potrzebującym – napisała agencja ONZ na Twitterze.
Doktor Wojciech Wciseł z Instytutu Dziennikarstwa i Zarządzania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego podkreśla wyjątkowość tegorocznego Nobla. – Doceniona została organizacja, która pomaga humanitarnie w sposób bardzo podstawowy – mówi w rozmowie z Radiem Lublin. – To jest ukłon dla tych, którzy codziennie w każdym miejscu na świecie pomagają tym, których ten podstawowy byt jest zagrożony – dodaje.
Komitet Noblowski w uzasadnieniu zaznaczył, że Światowy Program Żywnościowy prowadzi działania zapobiegające wykorzystywaniu pożywienia, jako broni przeciwko ludności w czasie wojen. Profesor Jacek Wasilewski z Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę na to, że głód w konfliktach wywołuje efekt domina. – Ludzie zaczynają migrować, a jak zaczynają migrować to gdzie indziej jest większy kłopot – podkreśla. – Zaczynają się niepokoje. Wzajemne niesnaski i kolejne konflikty. Tak więc, jeżeli mówimy o głodzie, to najczęściej ten głód w jednym miejscu jest pierwszym dominem, który powoduje destabilizację całych regionów – dodaje.
– Ta pomoc humanitarna i ludzka solidarność są ważne szczególnie w obliczu pandemii – twierdzi doktor Wciseł. – To grono osób potrzebujących wsparcia jest coraz większe i tak naprawdę w pewien sposób będzie się chyba poszerzać. Margines ludzi, którzy w wyniku pandemii tracą pracę, dostęp do podstawowych artykułów spożywczych, wody pitnej będzie niestety rósł. Ten Nobel pokazuje, że każdy wolontariusz, osoba, która angażuje się i pomaga innym jest ważna – dodaje.
Tylko w 2019 roku Światowy Program Żywnościowy pomógł 100 milionom ludzi w 88 krajach świata.
SzyK / opr. PaW