W lesie koło Biłgoraja odsłonięta zostanie dziś (04.10) pamiątkowa tablica upamiętniająca polskich partyzantów walczących z niemieckim okupantem. W tym miejscu podczas II wojny światowej stała gajówka dająca schronieniem żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego.
– Tu miała miejsce koncentracje dużych oddziałów partyzanckich. Między innymi przed akcją rozbicia więzienia Gestapo w Biłgoraju. Niemcy na taką koncentrację sił przy granicy miasta nie mogli sobie pozwolić i wysłali do walki dwie kompanie – mówi współorganizator wydarzenia, regionalista, Dominik Róg. – Na początku października 1943 roku Niemcy chcieli otoczyć partyzantów w lesie w okolicy Rap Bojarskich, jednak 5 października do obozu przybył dobrze uzbrojony i doświadczony w walkach oddział Groma, około 20 ludzi, który przyjął pierwsze uderzenie. Dowódcą nad całością zgrupowania objął kapitan Antoni Pstrocki pseudonim „Wacław”. Po około 2-godzinnej walce, Niemcy wycofali się, pierścień został przełamany a partyzanci przeszli do leśniczówki Nadrzecze. W walce został ranny jeden partyzant oraz zabitych było 7 Niemców – opowiada.
Wydarzenie rozpocznie się o godzinie 11.30, przy drodze Biłgoraj-Rapy Dylańskie.
TsF / WT
Fot. pixabay.com