Lubelski Kurator Oświaty, Teresa Misiuk uważa, że decyzja o przejściu na zdalny tryb nauczania w klasach starszych szkół podstawowych, którą ma ogłosić dziś przed południem premier Mateusz Morawiecki, to szansa na uniknięcie paraliżu państwa.
Jej zdaniem, przy wyborze wariantu dotyczącego funkcjonowania szkół w czasie epidemii, rząd musi wziąć po uwagę zarówno bezpieczeństwo uczniów i personelu, jak i potrzeby związane z działaniem innych sektorów życia publicznego.
– Potrzebujemy złotego środka – mówi Teresa Misiuk, – który z jednej strony zapewni bezpieczeństwo, bo to jest kwestią priorytetową. Mówimy o bezpieczeństwie i uczniów, i pracowników. z drugiej strony jesteśmy świadomi, że żeby funkcjonowała gospodarka, żeby lekarze, pielęgniarki, ratownicy, służby sanitarne i porządkowe, handel – żeby to wszystko mogło działać, osoby, które tam pracują, muszą mieć poczucie bezpieczeństwa jeśli chodzi o swoje dzieci. Więc są to decyzje trudne.
Obecnie nauczanie zdalne prowadzone jest w szkołach ponadpodstawowych, które leżą w strefie czerwonej. Placówki ze strefy żółtej pracują w systemie hybrydowym.
Cała rozmowa w materiale wideo:
ToNie/WP
Fot. archiwum