Protestujący rolnicy blokują skrzyżowanie dwóch tras krajowych: 63 i 76 między Siedlcami a Radzyniem Podlaskim.
Rolnicy, tak jak zapowiadali, wyjechali na drogi ciągnikami. Skrzyżowanie dwóch dróg krajowych jest zablokowane, a w innych miejscach protest polega na spowalnianiu ruchu. Tak jest między innymi na DK63 między Łukowem a Siedlcami.
Na drodze między miejscowością Borki i Radzyniem Podlaskim przemieszcza się kolumna kilkudziesięciu ciągników. Są też utrudnienia w centrum Łukowa, gdzie rolnicy spotkali się, aby pikietować pod siedzibą biura posła PiS Sławomira Skwarka.
Rolnicy nie zgadzają się na nowe przepisy ustawy o ochronie zwierząt. Jak mówią, najbardziej dotknie ich zakaz uboju rytualnego na eksport. – Ktoś próbuje narzucić ludziom, co mają robić. Tu w większości są rolnicy, im na pewno nie chodzi o pieniądze, o socjale – mówi jeden z protestujących. – Polska zostaje pokrzywdzona. Żaden z krajów unii nie ma takich obostrzeń. To jest ubój, ale polskiego rolnictwa – dodaje inny. – To jest ciężka praca, dzisiaj chcecie im wysyłać ekologów, którzy będą wchodzić sobie do gospodarstw i sprawdzać dobrostan. Przecież wszyscy robią zgodnie z dyrektywami – denerwuje się inny.
W Łukowie są utrudnienia na ulicy Wyszyńskiego i ulicy Warszawskiej. Prawy pas drogi zajęty jest przez ciągniki. Policja wyznaczyła objazdy.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Protest rolników na rondzie imienia Romana Dmowskiego w Lublinie
W Lublinie protestujący zebrali się na kilka minut na rondzie imienia Romana Dmowskiego. Potem przeszli pikietować pod biuro poselskie Przemysława Czarnka.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Protest rolników przed biurem poselskim Przemysława Czarnka
MaT / PrzeG
Na zdj. protest rolników na rondzie im. Dmowskiego w Lublinie, fot. Piotr Michalski