Dziś (04.10) obchodzony jest Światowy Dzień Zwierząt. Z tej okazji na placu Litewskim w Lublinie pojawiły się psy ze schroniska dla bezdomnych zwierząt.
– Schroniska wciąż muszą działać, a to oznacza, że cały czas trzeba uświadamiać ludzi o prawach zwierząt i opiece nad nimi – mówi Dorota Okrasa ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt przy Metalurgicznej w Lublinie. – Jesteśmy w tym momencie na granicy przepełnienia. Pod naszą opieką jest blisko 400 zwierząt. Nieprzemyślane adopcje dalej mają miejsce, co nie oznacza, że jesteśmy z natury źli, tylko posiadanie psa i kota wiąże się z posiadaniem dużej wiedzy oraz pewnym czasem, który musimy poświęcić – dodaje.
– Posiadanie zwierząt to nie tylko obowiązki. Zwierzęta skutecznie pomagają w walce z jesienną chandrą – twierdzi jedna z wolontariuszek schroniska. – Jak to zwierzę przychodzi, to jakoś tak od razu zaczynamy się uspokajać. Nasze myśli nie są już złe, tylko kierują się na zwierzaka. Zaczynamy go głaskać, ta jego sierść jest bardzo przyjemna. Piesek zaczyna nas lizać, a później się turlać, to od razu jest o wiele lepiej – tłumaczy.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Happening „Wyglądają inaczej – czują tak samo” organizowany z okazji Światowego Dnia Zwierząt
Do lubelskiego schroniska trafiają zwierzęta porzucone, poszkodowane w wypadkach drogowych, a także te, które zgubiły się właścicielom. W placówce działa także egzotarium, gdzie opiekę mają żółwie, jaszczurki, węże, pająki.
Światowy Dzień Zwierząt ustanowiono w 1931 roku na konwencji ekologicznej we Florencji. Ideą obchodów jest poszerzanie wiedzy na temat praw zwierząt.
ZAlew / WT
Fot. Piotr Michalski