Według różnych źródeł, od miliona stu do miliona trzystu tysięcy Polaków zatrudnionych jest obecnie na podstawie umów cywilnoprawnych, będących umowami czasowymi. Tych osób w pierwszej kolejności dotknęły redukcje załóg czy personelu, będące następstwem wiosennego zamrożenia, a później generalnego spowolnienia gospodarki. Umowy czasowe są w najlepszym przypadku nieprzedłużane, w najgorszym skracane. Na większą ochronę mogą liczyć dziś głównie osoby pracujące na etatach.
JB
Fot. pixabay.com