Czarny piątek uważa się za rozpoczęty – takie słowa potrafiły zapewne wyrwać dziś z najgłębszego snu amatorów wyprzedaży i specjalnych okazji. Tegoroczny czarny piątek trwa bowiem w najlepsze od blisko siedmiu godzin, zdominowany przez Internet, gdzie handlu nie ograniczają godziny pracy sklepów. A i sklepy stacjonarne w Polsce, wzorem tych zza oceanu, gdzie to 'święto’ się narodziło, zaczynają organizować nocne wyprzedaże. Dziś po raz kolejny przypomnimy o pułapkach, jakie czyhają na polujących na okazje.
JB
Fot. pixabay.com