To jedyne takie w Polsce tak dobrze zachowane fortyfikacje ziemne typu staroholenderskiego. Mowa o fortyfikacjach znajdujących się na terenie zespołu zamkowego Radziwiłłów w Białej Podlaskiej. Miasto otrzymało dotację z budżetu unijnego na odtworzenie tego typu nasypów od strony południowej zespołu.
– Fortyfikacje ziemne, jakie znajdują się na terenie zespołu zamkowego, zasługują na szczególną ochronę – mówi bialski konserwator zabytków Jan Maraśkiewicz. – W Białej Podlaskiej zachowały się fortyfikacje bastionowe sypane wyłącznie z ziemi, noszące cechy szkoły staroholenderskiej. Moim zdaniem są to jedyne tak dobrze zachowane fortyfikacje XVII-wieczne w Polsce. Nieznane są przekłady dzieł zachowanych w całości. Oczywiście istnieją fortyfikacje staroholenderskie, ale fragmentaryczne, szczątkowe.
– Od kilku lat trwają prace rewaloryzacyjne w zespole fortyfikacyjnym. Udało nam się odtworzyć brakujące fragmenty kurtyn od strony północnej. Przymierzamy się także do prac konserwatorskich od strony południowej. Trzeba pamiętać, że XVII wiek to czas, w którym wyjątkowo rozwinęły się systemy fortyfikacyjne sypane wyłącznie z ziemi. Tego typu systemy powstały w Holandii w czasie wojen holendersko-hiszpańskich. Skutecznie broniły miast holenderskich. U nas w Polsce także istniały liczne przykłady tego typu fortyfikacji. Niestety czas zrobił swoje i niewiele ich zostało. Wyjątkowym przykładem są fortyfikacje bialskie – tłumaczy.
Prace rewitalizacyjne zespołu zamkowo-parkowego Radziwiłłów rozpoczęły się ponad 8 lat temu. Wówczas odrestaurowany został dawny dziedziniec zamkowy, odtworzono Ogrody Włoskie. W ostatnim czasie, między innymi odtworzona została brama koszarska, wyremontowano budynek Muzeum Południowego Podlasia, a także zmodernizowano amfiteatr. Wszystkie przeprowadzone prace doceniają mieszkańcy Białej Podlaskiej.
– Patrzę na to historycznie. Odnajduję ten blask – mówi mieszkanka. – Najbardziej podoba mi się Ogród Włoski. Piękne alejki, zieleń. To jest fajne miejsce dla dzieci, te wszystkie zakamarki, zakręty. Jest bardzo ładnie. To jedyne miejsce w Białej, gdzie można przyjść z dziećmi, pospacerować – dodają inni.
– Wypada się cieszyć, że Biała Podlaska podjęła trud ratowania fortyfikacji – twierdzi Jan Maraśkiewicz. – Według zasady te, które swoją formę utrzymały do dzisiaj, nie podlegają przekształceniom, utrzymujemy je w formie przekazanej nam przez historię. Te, które zostały rozebrane, rozsypane, na przykład na drogę dojazdową, odtwarzamy. Tutaj mamy do czynienia z kurtyną zachodnią i bramą koszarska, którą odtworzyliśmy, która razem z mostem stworzy zachodnią linię obrony – wyjaśnia.
– Odtworzenie fortyfikacji ziemnej od strony południowej, to nie jedyny zakres prac planowanych w najbliższym czasie na terenie zespołu zamkowo-parkowego Radziwiłłów. Chodzi między innymi o odtworzenie pieszej kładki, a także odbudowę alejek i instalację oświetlenia, a także monitoringu – wymienia prezydent Białej Podlaskiej, Michał Litwiniuk. – Zagospodarujemy także, co bardzo ważne, przyległy teren, wraz z narysem pałacu Radziwiłłów. Odtworzymy historyczny układ jego zewnętrznych ścian i narożnych baszt. Prace zakładają również ukazanie wnętrza siedziby, od strony zachodniej oficyny natomiast powstanie granitowa droga – dopowiada.
Prace zaplanowane na terenie zespoły zamkowo-parkowego Radziwiłłów, będą prowadzone pod nadzorem archeologicznym w porozumieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków.
Umowę na wykonanie prac miasto podpisało z jedną z bialskich firm. Na realizację prac Urząd Miasta Biała Podlaska otrzymał dofinansowanie w wysokości ponad 4,5 milionów złotych.
MaT / WT
Fot. Małgorzata Tymicka