Czas obostrzeń okazją do zdobycia nowych umiejętności

webinar 4216601 1920 2020 11 02 185005

Kolejne obostrzenia powodują, że coraz częściej zostajemy w domu. Ten wolny czas zawsze można wykorzystać z pożytkiem. Jak twierdzą specjaliści, w czasie tak zwanego małego lockdownu można podwyższyć swoje kompetencje i zdobyć nowe umiejętności.

– Wiedzę można poszerzać z książek, e-booków, czy webinariów, podczas których eksperci dzielą się specjalistyczną wiedzą – mówi ekspert rynku pracy Randstad Polska, Mateusz Żydek. – Osobiście najwięcej propozycji ciekawych webinarów wyłapuję w mediach społecznościowych. Poszerzać swoją wiedzę można też dzięki YouTube’owi czy podcastom. Często eksperci z różnych dziedzin – od marketingu przez technologię aż po majsterkowanie – dzielą się tam swoimi propozycjami nietuzinkowych rozwiązań, a przede wszystkim własnym doświadczeniem.

– Programowania nauczyłem się samodzielnie, dzięki pomocy książek i internetu – mówi Jakub Klementewicz, który od 10 roku życia zajmuje się programowaniem i tworzy gry oraz mobilne aplikacje. – Nigdy nie korzystałem ze szkoły programistycznej czy kursów on-line. Można więc nauczyć się programowania samodzielnie w domu przy naprawdę bardzo niskim budżecie, bo jest to koszt tak naprawdę tylko własnego czasu i ewentualnie książek. Świat teraz poszedł tak bardzo do przodu, że jeszcze 10 lat temu nie można było znaleźć tak wielu materiałów w Internecie, dziś natomiast sieć aż „kipi” tymi materiałami informatycznymi. Można więc nauczyć się tego przy naprawdę nawet zerowym wkładzie finansowym.

Czy wiedza zdobyta domowymi sposobami jest doceniana przez pracodawców?  – Praktyczne umiejętności sprawdzane są podczas rozmowy kwalifikacyjnej, czy też w trakcie okresu próbnego zatrudnienia. W tej sytuacji nie będzie liczyć się, czy wiedzę i kompetencje zdobyliśmy na kursie z Youtube’a czy na uniwersytecie. Jeśli będzie to wiedza dobrej jakości, jeżeli ją faktycznie posiedliśmy, po prostu obroni się bez względu na to, co było jej źródłem – przyznaje Mateusz Żydek.

– Mam plan, by rozpocząć naukę języka włoskiego. Trzeba sobie ułożyć w głowie dobry plan dnia, żeby wygospodarować ten czas. Mieć stałą godzinę i pilnować tego – to jest najlepszy sposób. Ja sam, może nie w domu, ale w salce, uczę się grać na saksofonie. – Czy samemu w domu da się uczyć? Ja jestem w takim wieku, że uważam, że wszystko umiem – mówią lublinianie. .

– Myślę, że zacisze domowe to jest idealne miejsce do tego, żeby stawiać pierwsze kroki, dlatego że nie mamy tutaj zbędnych bodźców ani niepotrzebnych obserwatorów i możemy skupić się na gotowaniu – mówi Aneta Zabiegała, kucharka w Munchies. A co jest najważniejsze: precyzja na początku? – Zdecydowanie nie precyzja. Myślę, że ważne są chęci, dobre inspiracje i dobre przygotowanie. Myślę, że naprawdę warto poświęcić chwilę czasu na to, żeby skompletować sobie podstawowy sprzęt albo wygodne miejsce do pracy i zadbać o to, aby nasze początki były też dobrze przygotowane.

– Przypomina mi się teraz takie powiedzenie: zanim każesz ludziom budować łódź, naucz ich tęsknoty do dalekiego morza – podkreśla Małgorzata Marcinkowska, psychoterapeutka Centrum Pomocy Psychologicznej i Psychoterapii w Lublinie. – Rzeczywiście nasze marzenia potrzebują się skrystalizować, ale musimy też wiedzieć, że to, do czego dążymy, rzeczywiście nam się przyda i będzie miało dla nas korzyść. Zwykle chętniej zabieramy się za to, co przynosi nam więcej zysków, niż tego wysiłku, który wkładamy.

Żeby nauka zdalna miała skutki, specjaliści zalecają sprecyzować konkretnie cel, a także systematycznie pracować.

InYa / GRa

Fot. pixabay.com

Exit mobile version