Nowoczesny system roweru miejskiego ma powstać w Nałęczowie. Samorząd zakupi kilkadziesiąt klasycznych i kilkanaście elektrycznych jednośladów. Stworzy także odpowiednią infrastrukturę.
– Jest to jeden z elementów dużego projektu realizowanego z wieloma innymi samorządami w ramach zintegrowanych inwestycji terytorialnych – tłumaczy burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka. – W tym zakresie mamy również system roweru miejskiego, który chcielibyśmy, aby zafunkcjonował w sezonie pomiędzy kwietniem a październikiem. Chcemy kupić kilkadziesiąt rowerów klasycznych, kilkanaście elektrycznych. Na początek przewidujemy cztery stacje w różnych lokalizacjach po to, żeby skomunikować centrum Nałęczowa z dworcem PKP oraz żeby kuracjusze i turyści, przebywający w mieście, mogli z tych rowerów korzystać – dodaje burmistrz Pardyka.
– Teraz to jest bardzo modne i wydaje mi się, że potrzebne – mówi mieszkanka Nałęczowa.
– Ja tylko rowerem się posługuję, ale swoim. Dla tych, którzy przyjeżdżają, jest wypożyczalnia. Czasami widzę, że biorą rowery – opowiada starszy mężczyzna.
– Tu jest mała aglomeracja. W sezonie turystów jest bardzo dużo, wtedy mogliby się przemieszczać. Chociaż w niektórych sanatoriach też są takie rowery i wypożyczają. Ale trzeba spróbować, chociaż sama nie jestem sympatykiem roweru – mówi jedna ze spacerowiczek.
– Bardzo cieszymy się, że nasza inicjatywa mająca na celu pobudzenie turystyki rowerowej w naszym subregionie, jest rozwijana przez lokalne samorządy – mówi Sławomir Łowczak, zastępca przewodniczącego Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień”. – Bardzo jesteśmy z tego zadowoleni, bo właśnie o to nam chodziło. Mamy na terenie powiatu puławskiego i przyległych terenów sieć szlaków rowerowych, która liczy około 500 kilometrów. To jest ewenement, tego tutaj w okolicy nigdzie w takiej skali nie ma. Ta sieć szlaków rowerowych stanowi pewną połączoną ze sobą, zintegrowaną całość. Ta inicjatywa związana z rowerem miejskim wpisuje się w to, co zaczęliśmy robić i cieszymy się, że dołożony jest dodatkowy kamyczek do sieci szlaków, która stwarza coraz więcej nowych atrakcji dla turystów – dodaje Sławomir Łowczak z „Zielonego Pierścienia”.
– Zobaczymy jak to zafunkcjonuje, jak dużym powodzeniem będzie się cieszyć – mówi burmistrz Nałęczowa Wiesław Pardyka. – Jest to system roweru czwartej generacji, który pozwala też na dość szybkie reagowanie na potrzeby mieszkańców czy turystów, jeśli chodzi o ilość stacji i lokalizację tych stacji. Czwarta generacja oznacza trochę bardziej nowoczesny system w stosunku do tych klasycznych. Na przykład w Lublinie mamy trzecią generację, czyli są stacje dokujące dla rowerów, które trzeba zabezpieczyć w energię elektryczną po to, żeby te panele mogły działać. Natomiast w przypadku czwartej generacji wszystko odbywa się poprzez aplikację internetową. Na smartfonie można sobie rezerwować rower, wypożyczyć i tak samo są definiowane miejsca odstawienia. Nie musimy robić stacji dokujących, natomiast w aplikacji będą wirtualnie te stacje zdefiniowane. Geograficznie, w tych zdefiniowanych miejscach, będą stały stojaki na rowery. Pamiętajmy o tym, że jesteśmy miejscowością uzdrowiskową. Przyjeżdżają osoby starsze, które czasami wymagają wsparcia w tym wysiłku fizycznym, który zechcą podjąć, żeby jeździć na rowerze. Stąd chcemy eksperymentalnie kilkanaście rowerów elektrycznych też posiadać w tym systemie – wyjaśnia burmistrz Nałęczowa.
– Przyjmujemy pomysły miasta, związane z wprowadzeniem ścieżek rowerowych oraz rowerów dla naszych gości, z wielkim entuzjazmem – mówi Marcin Trębowicz, kierownik działu Fizjoterapii, Zakład Leczniczy Uzdrowisko Nałęczów. – Wiemy doskonale, że to ruch jest lekiem, którego nie da się niczym zastąpić. Każda forma aktywizacji ruchowej pacjentów, całego społeczeństwa, nie tylko ludzi przewlekle chorych, jako element profilaktyki prozdrowotnej jest bardzo istotny – dodaje Marcin Trębowicz.
– Nałęczów, w którym przebywa bardzo wielu kuracjuszy, ludzi z całej Polski, jest świetnym miejscem do tego rodzaju działalności – podkreśla Sławomir Łowczak z „Zielonego Pierścienia”. – Znajduje się w takim miejscu, że właściwie do wszystkich miejsc opisanych w naszym przewodniku, czy też połączonych naszą siecią, można dotrzeć bez problemów. Nie ma dużych odległości, więc pomysł jest trafiony w dziesiątkę. Bardzo się cieszymy, że to jest robione – zaznacza Sławomir Łowczak.
Rower miejski w Nałęczowie ma funkcjonować już w przyszłym sezonie turystycznym. Jednoślady będzie można wypożyczać od kwietnia do października.
ŁuG / PrzeG
Fot. pixabay.com