Górnik Łęczna wygrał z Łódzkim Klubem Sportowym 2:0 w meczu na szczycie II ligi piłkarskiej.
W pierwszej połowie goście mieli miażdżącą przewagę jeśli chodzi o posiadanie piłki. Nic z tego jednak nie wynikało, bowiem znany z solidnej defensywy Górnik bronił się mądrze, a od czasu do czasu próbował kąsać wyprowadzając groźne kontry skrzydłami.
Najbliżej zdobycia gola był tuż przed przerwą był Tomasz Tymosiak, który po indywidualnej akcji wbiegł w pole karne i huknął z ostrego kąta tuż nad bramką. W 72. minucie rzut wolny dla Górnika Łęczna – w rolach głównych dwóch Tomaszów: Tymosiak dośrodkował, a Midzierski strzałem głową dał Górnikowi prowadzenie. Od tego momentu ŁKS już nie istniał. Na boisku pojawił się Paweł Wojciechowski, który najpierw strzelił w poprzeczkę, a w 84. minucie ustalił wynik na 2:0.
Po trzech meczach bez wygranej Górnik znów zwycięski.
Łęcznianie pozostali na trzecim miejscu w tabeli, ale do drugiego ŁKS-u tracą już tylko 4 punkty. Liderem jest Bruk-Bet Termalica Nieciecza.
JK
Fot. archiwum