Wszystkie łóżka przeznaczone dla pacjentów chorych na COVID-19 w bialskim szpitalu są zajęte. W lecznicy w Białej Podlaskiej przygotowano ponad 160 łóżek dla osób zakażonych koronawirusem. To najwięcej w województwie lubelskim.
– W zasobach szpitala, w rejestrze wojewody zgłoszonych jest 161 łóżek covidowych, ale w rzeczywistości jest ich więcej – mówi rzecznik bialskiego szpitala Magdalena Us. – Na chwilę obecną hospitalizowanych jest 186 osób. To liczba wyższa niż posiadane zasoby. Jednak rozszerzamy ten obszar, żeby udzielić świadczenia wszystkim pacjentom. 177 osób hospitalizowanych jest na łóżkach tradycyjnych i 9 na łóżkach respiratorowych. Mamy więc do dyspozycji naszych pacjentów jeszcze 2 wolne łóżka respiratorowe. Sytuacja jest jednak dynamiczna i z każdą godziną ulega zmianie.
Spośród personelu bialskiego szpitala zakażonych koronawirusem jest lub przebywa na kwarantannie około 200 osób. Jak w takiej sytuacji zapewniona jest pacjentom opieka?
– Jest to bardzo trudne i tak naprawdę podejmujemy działania z godziny na godzinę. Prowadzimy bardzo syntetyczne grafiki i każdy oddział jest codziennie monitorowany. W tej chwili 70-80% szpitala jest praktycznie zajętych przez pacjentów covidowych. Chorzy na COVID-19 przebywają na ośmiu oddziałach. – mówi dyrektor szpitala Adam Chodziński.
W bialskim szpitalu zatrudnionych jest w sumie ponad 1500 osób.
– Utworzyliśmy jednak „czysty” odział internistyczny. Połączyliśmy chirurgię z ortopedią, żeby w sytuacjach trudnych byli lekarze, mogący pomóc pacjentom, wymagającym hospitalizacji. Działają jeszcze ginekologia i położnictwo, neonatologia oraz onkologia. Z tych ostatnich oddziałów lekarze nie „rotują” do tych covidowych. Natomiast wszyscy pozostali w systemie rotacyjnym są przenoszeni do leczenia pacjentów z COVID – informuje Adam Chodziński.
Bialski szpital, podobnie jak inne placówki tego typu, korzysta ze wsparcia Wojsk Obrony Terytorialnej. – Ich główne siły skierowane są do obsługi punku drive-thru. Dzięki wsparciu wojska możliwe było wydłużenie czasu pracy tego punktu, jak też przyspieszenie realizacji badań. Ponadto terytorialsi pomagają w rozdystrybuowaniu środków ochrony osobistej do poszczególnych oddziałów szpitala – wyjaśnia Magdalena Us.
Szpital wstrzymał przyjęcia planowe. Przekierunkował też swoje działania na przyjmowanie pacjentów covidowych. Jak w takiej sytuacji będzie wyglądać realizacja kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia, a – co za tym idzie – sytuacja finansowa placówki?
– Zdecydowanie przełoży się to na naszą sytuacją finansową, bowiem z powodu koronawirusa nie jesteśmy w stanie zrealizować kontraktu z NFZ. Za pierwsze półrocze mieliśmy bardzo dobry wynik finansowy. Jestem optymistą i wierzę, że spróbujemy ten pozytywny wynik „dociągnąć” do końca roku, chociaż widzimy, jak te środki bardzo szybko topnieją – odpowiada Adam Chodziński.
– Oprócz tego, że ministerstwo przekazuje dodatkowe środki dla lekarzy, którzy walczą z COVID, my przekazujemy im – pewnie jako jeden z nielicznych szpitali – również własne środki, jeśli chodzi o dodatki do dyżurów. To może być również znaczne obciążenie dla naszego budżetu – stwierdza Adam Chodziński. – Chociaż jednak pieniądze są ważne, najważniejszy zawsze jest pacjent i pomoc ludziom. I patrzymy tylko na to.
Pozostałe szpitale w regionie, które dysponują dużą liczbą łóżek covidowych, to: Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie – 159 łóżek, szpital MSWiA w Lublinie – 155 łóżek, Szpital w Chełmie – 148 łóżek oraz szpital w Puławach, który obecnie dysponuje blisko setką łóżek.
Większość tych szpitali w najbliższym czasie ma jeszcze zwiększyć liczbę łóżek.
MaT / opr. ToMa
Fot. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Białej Podlaskiej/ FB