Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski chce powołać na świadka w swoim procesie metropolitę lubelskiego arcybiskupa Stanisława Budzika

isakowicz 375x375 2020 11 13 105705

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski (na zdjęciu) zapowiada, że będzie chciał powołać na świadka w swoim procesie metropolitę lubelskiego arcybiskupa Stanisława Budzika. Chodzi o proces o zniesławienie, który wytoczyła mu tarnowska kuria za tekst opisujący historię tuszowania sprawy chłopca molestowanego przez jednego z księży w tamtejszej diecezji.

– Ten mechanizm jest obecny w różnych częściach Kościoła i dla dobra Kościoła trzeba to wszystko wyjaśnić – mówi ksiądz Isakowicz-Zaleski, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – Kuria tarnowska zamiast wyjaśnić sprawę molestowań, to pozwała mnie do sądu. Ja z kolei w tej sprawie poproszę, żeby świadkiem był arcybiskup Budzik, który był biskupem pomocniczym w Tarnowie. Doskonale też wiedział o tym, że były tuszowania na terenie Diecezji Tarnowskiej. Co się stało w Tarnowie? Zamiast ukarać tego księdza, odsunąć od młodzieży, to wysłano go na Ukrainę. Tam dokonał kolejnych molestowań – dodaje.

Cała rozmowa w materiale wideo:

Sprawa tuszowania nadużyć seksualnych w Kościele sięga Watykanu, o czym opowiada głośny reportaż Marcina Gutowskiego „Don Stanislao”. W filmie padają pytania o rolę kardynała Stanisława Dziwisza w tym procederze, ale sam zainteresowany twierdzi, że stawiane mu zarzuty mają na celu podważenie jego „pokornej służby na rzecz świętego Jana Pawła II”.

ToNie / opr. PaW

Fot. archiwum

Exit mobile version