W Lublinie odbyła się manifestacja „Strajku Kobiet” w Lublinie, związana z 102. rocznicą uzyskania praw wyborczych w Polsce przez kobiety.
Protestujący zgromadzili się około godziny 16.00 na skwerze 100-lecia Praw Wyborczych Polek. Manifestacji towarzyszyło hasło „Wara od naszych praw”.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Manifestacja „Strajku Kobiet”
Filmową relację z protestu można zobaczyć TUTAJ.
Manifestanci próbowali przejść Krakowskim Przedmieściem w kierunku centrum, jednak na wysokości ulicy Ewangelickiej zostali zablokowani przez policję. Protestujący przeszli jednak na drugą stronę Krakowskiego Przedmieścia i pomaszerowali na plac Litewski. Po przemówieniach uczestnicy protestu ruszyli deptakiem w kierunku placu Wolności, gdzie po kolejnych przemówieniach tuż przed 17.00 manifestacja została rozwiązana.
– Wciąż musimy walczyć o nasze prawa, naszą godność, możliwość decydowania o własnym ciele. Ale to nie jest tylko kwestia prawa aborcyjnego, ale też prawa do bezpieczeństwa. To jest to, że ciągle grozi nam wypowiedzenie konwencji antyprzemocowej – mówi jedna z uczestniczek manifestacji.
Porządku przez cały czas pilnowali policjanci. – Osoby, które nie stosowały się do przepisów sanitarnych, zostały spisane – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, komisarz Kamil Gołębiowski. – Policjanci wylegitymowali osoby, które nie stosowały się do poleceń i do obowiązujących przepisów sanitarnych. Jeżeli chodzi o liczbę uczestników, to na pewno ostatni protest był znacznie mniej liczny, niż te z początków manifestacji po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Były bowiem w przeszłości takie, w których – jak szacowaliśmy – brało udział kilka tysięcy osób. Dzisiaj było ich co najwyżej kilkadziesiąt.
Dzisiejsza (28.11) manifestacja to kontynuacja protestów, które rozpoczęły się 22 października po orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny, że aborcja z przesłanki embriopatologicznej jest niezgodna z Konstytucją RP.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki