(18.00) Uczestnicy protestu przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji dotarli przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości w Lublinie. Zgodnie z zapowiedziami składają tu znicze i kwiaty. Manifestacja nazwana przez organizatorów „pogrzebem PiSu” oraz „marszem żałobnym” przebiega bardzo spokojnie. Ze strony protestujących nie było okrzyków, towarzyszyła im jedynie stonowana muzyka. Okrzyki „Bóg, Honor, Ojczyzna” kierowała natomiast grupa zgromadzona przed kościołem świętego Ducha na deptaku. Pochód zabezpiecza policja.
(17.00) W Lublinie rozpoczął się protest przeciwników orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Uczestnikom zgromadzonym na placu Litewskim towarzyszy hasło „Złóżmy kwiaty na grobie PiSu!”. Protestujący planują wyruszyć deptakiem w kierunku biura Prawa i Sprawiedliwości przy Królewskiej, gdzie chcą złożyć kwiaty i zapalić znicze.
Dla wielu osób to kolejny dzień protestów: – W sumie staram się wspierać codziennie – mówi jedna z uczestniczek: – Staram się wspierać, ponieważ uważam, że to bardzo dobry wybór. Legalna aborcja to coś, co powinniśmy mieć w Polsce, bo jest legalne w wielu krajach – dodaje.
– Mnie motywuje ciągła walka o prawa, bo uważam, że prawa do aborcji są prawem człowieka i kobiety powinny mieć do tego prawo, a rząd nie powinien ingerować w możliwość dokonywania aborcji – mówi uczestnik protestu: – Osobiście popieram liberalizację prawa aborcyjnego. Uważam, że aborcja powinna być legalna do trzeciego miesiąca ciąży.
To dziesiąty dzień protestów, które trwają w wielu miejscowościach Polski. Ich uczestnicy sprzeciwiają się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, który uznał za niezgodny z Konstytucją przepis dotyczący wykonywania aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
MaK (opr. DySzcz)
Fot. Piotr Michalski