Złożono zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez organizatorów protestu kobiet. Chodzi o manifestację, która odbyła się 1 listopada w Lublinie. Podczas marszu miały pojawić się nazistowskie hasła. Dopatrzyli się ich członkowie Porozumienia Obrońców Katedry w Lublinie.
– Zakazane symbole zauważyliśmy na jednym z transparentów złożonych przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości – mówi jeden z członków Porozumienia, Piotr Zduńczyk. – W tamtym miejscu mogliśmy zauważyć też symbolikę, która w Polsce jest zakazana. Chodzi tutaj przede wszystkim o znak SS w kształcie piorunów oraz wyrażenie „heil”, które znajdowało się na jednej z tabliczek. Nie wiemy, kto dokładnie dzierżył ten transparent.
Prokuratura, po ewentualnym wszczęciu postępowania w tej sprawie, będzie je prowadzić w kierunku propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego. Grozi za to kara nawet do 2 lat więzienia.
MaTo/WM
Fot. archiwum