Obecne restrykcje wprowadzone w wyniku pandemii obowiązują do 29 listopada. Do tego czasu nie będzie żadnych zmian obostrzających ani luzujących – poinformował na wtorkowej (17.11) konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.
– Ostatnie regulacje, które wprowadziliśmy, dotyczyły okresu do 29 listopada i do tego czasu na pewno żadnych zmian ani obostrzających, chyba że mielibyśmy do czynienia z pogorszeniem, ale nic na to nie wskazuje, ani też luzujących na pewno nie będzie – powiedział Niedzielski.
CZYTAJ: Adam Niedzielski: Sytuacja epidemiczna co najmniej się stabilizuje
Podkreślił, że wynika to zarówno z doświadczeń okresu wakacyjnego, jak i z konieczności analizy obecnej sytuacji po wprowadzeniu nowych restrykcji 1,5 tygodnia temu.
– Nie ma przestrzeni na poluzowanie, jest przestrzeń na wnikliwe analizowanie, na jakim jesteśmy poziomie i przede wszystkim podejmowanie bardzo ostrożnych decyzji” – zaznaczył szef MZ.
Wprowadzone obostrzenia wpłynęły na ograniczenie mobilności społeczeństwa – powiedział Adam Niedzielski. Dodał, że ostatnie protesty i zgromadzenia nie przełożyły się na wzrost liczby zakażeń.
Niedzielski wskazał, że wprowadzone przez rząd ograniczenia wpłynęły na mniejszą aktywność i mobilność społeczeństwa, mierzoną telefonami komórkowymi: – Mieliśmy do czynienia co prawda z sytuacjami, które ograniczyły ten spadek, protesty czy zgromadzenia, jak Marsz Niepodległości, ale na szczęście oddziaływanie tego nie przełożyło się na wzrost liczby zachorowań – powiedział.
Zaznaczył, że czas spędzany w domu systematycznie rośnie: – To też oznacza, że mobilność i postawa odpowiedzialności była postawą dominującą – zauważył.
CZYTAJ: Minister Dworczyk: Mamy pewną stabilizację dynamiki zachorowań
– Mamy do czynienia ze stabilizacją dziennej liczby zachorowań, ale nie jest to jedyny wskaźnik, który nam mówi o trendzie, który oznaczałby, że pandemia zwalnia. Widać to w innych sygnałach, liczbie badań, zleceniach na przeprowadzone testy, które pochodzą z systemu POZ. Widać to również po naszej mobilności, która jest w gruncie rzeczy odzwierciedleniem tego, co wprowadzaliśmy jako regulacje ograniczające – podkreślił szef resortu zdrowia.
– Najważniejsze, że infrastruktura szpitalna, łóżkowa cały czas gwarantuje bezpieczeństwo Polakom – dodał.
RL/ PAP (opr. DySzcz)
Fot. Adam Guz/ KPRM/ archiwum