Dwa dodatkowe kontenery biurowe stanęły przy szpitalu specjalistycznym w Puławach. Pomieszczenia zostały przekazane przez Grupę Azoty Puławy. Będą służyły zarówno pacjentom jak i ratownikom medycznym.
Pierwszy kontener został zlokalizowany w sąsiedztwie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, drugi przed siedzibą pogotowia. Pierwszy ma być wykorzystany jako dodatkowa izolatka dla osób z potwierdzonym koronawirusem, ale niewymagających wzajemnego odseparowania. Z drugiego kontenera mają korzystać załogi karetek pogotowia. Ratownicy medyczni będą tam mogli się przebrać i przejść procedurę odkażania.
CZYTAJ: Grupa Azoty Puławy przekazała puławskiemu szpitalowi kontenery
– To nasza odpowiedź na potrzeby służby zdrowia – mówi prezes Grupy Azoty Puławy, Tomasz Hryniewicz. – Dla nas to bardzo ważne, że po raz kolejny mogliśmy pomóc. Od 8 miesięcy nasza spółka jest w pełni zaangażowana w działania, mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa oraz pomoc w leczeniu chorób nim wywołanych.
– Kontener jest wyposażony, z biurkami, z ogrzewaniem automatycznym, które nastawione jest cały czas, więc jest ciepło. W każdej chwili możemy z niego korzystać – prezentuje Tomasz Myszala, koordynator zespołów ratownictwa medycznego oraz Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu w Puławach. – To teoretycznie jest kontener dla jednej osoby, ponieważ to jest jednoizolatka, ale przygotowani jesteśmy na różne sytuacje. Jeśli sytuacja będzie się pogarszała, będziemy ewentualnie nasze procedury i postępowania modyfikować.
A czy można tu jakieś przegrody zrobić, żeby zmieścić kilku pacjentów?
– Teoretycznie można, jednak te kontenery chcemy wykorzystać bardziej do odizolowania pacjentów, bo jeśli mamy osoby, które są podejrzane o zakażenie, ale bez potwierdzenia wirusa SARS-CoV-2, wtedy staramy się ich razem nie kohortować; czyli, żeby każdy pacjent był w oddzielnym pomieszczeniu, by nie narażać go na zakażenie – tłumaczy Tomasz Myszala.
– Sami szukaliśmy kontenerów – mówi Piotr Rybak, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Puławach. – Potrzebujemy dziś kontenerów do drive-thru, czyli tam, gdzie pobieramy wymazy od osób podejrzanych o zakażenie. Potrzebujemy też kontenerów przy SOR-ze, abyśmy zwiększyli liczbę łóżek i miejsc dla osób podejrzanych o zakażenie, bo to jest dziś kluczowe. Pojawiła się oferta z Grupy Azoty Puławy i bardzo im za to dziękujemy. Po pierwsze Grupa Azoty wyprzedziła termin dostawy kontenerów, więc już dzisiaj możemy pracować z tymi kontenerami, a po drugie mamy rozszerzoną liczbę tych kontenerów, co zwiększa możliwości SOR-u jeżeli chodzi o pacjentów covidowych, przewożonych przez karetki.
– Mamy podział na 2 rodzaje pacjentów: albo pacjentów dodatnich, którzy trafiają do nas z już potwierdzonym zakażeniem COVID, albo pacjentów, którzy trafiają ze stanem, który może sugerować, że mogą być zarażeni. Tych drugich trzeba odizolować od pacjentów dodatnich – tłumaczy ratownik medyczny Michał Bogusz. – Po to są właśnie te izolatki, żeby zrobić badania i jak potwierdzimy, że są zakażeni, wtedy trafią do szpitala, albo jeżeli są „ujemni” trzeba ich przenosić do innych szpitali, jeżeli wymaga tego ich stan.
– Mamy kontenery pod SOR-em oraz kontenery dla zespołów ratownictwa, ponieważ zbliża się zima i związku z tym zespoły ratownictwa bardzo często, gdy wracają do bazy, muszą się rozbierać i dekontaminować – dodaje Tomasz Myszala. – W trosce o ich zdrowie i bezpieczeństwo będzie to następowało w kontenerach, żeby po prostu było im ciepło.
– Był pewien problem – przyznaje jednak Piotr Rybak. – Zamówiliśmy kontenery, mieliśmy podpisaną umowę, natomiast dostawca nie wywiązał się z niej, bo przedłużał terminy dostawy. Zrezygnowaliśmy więc i poszukaliśmy następnej firmy. Te kontenery zapewniłyby nam pewne minimum, którego potrzebowaliśmy, ale dar od Grupy Azoty Puławy, po pierwsze oznacza ich szybsze dostarczenie, po drugie tak naprawdę rozszerza możliwości diagnostyki dla pacjentów przywożonych przez karetki. A po trzecie, nic za to nie płacimy. Grupa Azoty Puławy reaguje na nasze potrzeby i w dodatku sama zgłosiła taką gotowość.
– To już jest kolejny krok i ukłon w naszym kierunku, ponieważ już wcześniej mieliśmy wspomożenie w postaci zakupu ambulansu. A teraz właśnie kontenery, które otrzymaliśmy, jeszcze bardziej nam to wszystko ułatwiają – dodaje Piotr Rybak.
Dodajmy, że transportem i ustawieniem kontenerów zajęła się spółka Remzap, działająca na terenie Grupy Azoty Puławy.
ŁuG / Gra