8 sierpnia zmarł Alfred Bondos – jedna z najważniejszych postaci świdnickiej „Solidarności”. Był między innymi współzałożycielem Związku „Solidarność” w WSK Świdnik, założycielem biuletynu zakładowego „Grot”, a także prowadzącym audycje w zakładowym radiowęźle.
W stanie wojennym uniknął internowania wyskakując przez balkon z mieszkania na drugim piętrze. Poszukiwany przez Urząd Bezpieczeństwa przez 4 miesiące ukrywał się na terenie zakładów WSK Świdnik. Potem ukrywał się we wsi w rejonie Łęcznej oraz w Lublinie.
Alfreda Bondosa wspomina przewodniczący Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ Solidarność Marian Król. – To był taki wzór człowieka do naśladowania – mówi w rozmowie z Radiem Lublin.
Alfred Bondos ujawnił się w 1984 roku i trafił na pół roku do więzienia. W 1989 roku był współorganizatorem stowarzyszenia działającego na rzecz potrzebujących w Świdniku. Działacz Stowarzyszenia Wspólnoty Świdnickiej. Pełnił też funkcje radnego Miasta Świdnik i radnego Powiatu Świdnik.
MaG / opr. PaW
Fot. archiwum