Palenie negatywnie wpływa na przebieg choroby Covid-19

non smoking 2497308 1920 2020 11 19 174912

Dziś obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Jest to jeden z największych nałogów XXI wieku. Jak twierdzą specjaliści, w czasie pandemii należy szczególnie zastanowić się nad zrezygnowaniem z tego przyzwyczajenia. Palenie może negatywnie wpłynąć na przebieg choroby Covid-19. 

– Jest to choroba płuc, a papierosy osłabiają je – mówi dr hab. Włodzimierz Piątkowski z Uniwersytetu Medycznego oraz Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – Najbardziej zagrożone wirusem SARS-CoV-2 są nasze płuca, a papierosy, co już jest miliony razy udowodnione w badaniach klinicznych, głównie osłabiają właśnie układ oddechowy i wszystkie te części ciała, gdzie jest kontakt z dymem i nikotyną, jako środkiem aktywnym farmakologicznie. Ofiarą padają płuca. I niewydolne płuca plus COVID-19 to jest fatalna mieszanka. To jest czasem początek końca, bo płuca niewydolne źle poddają się tlenoterapii, czy już nie mówię o respiratorze.

– Wszystkie czynniki, które wpływają niekorzystnie na nasz układ oddechowy, które dostają się do dróg oddechowych, a zatem dym tytoniowy, ale także smog, powodują, że osłabiają nasz miejscowy system obrony na terenie dróg oddechowych – wyjaśnia prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii, zastępca dyrektora Instytutu Nauk Biologicznych UMCS: – Zwiększa się wówczas wydzielanie śluzu. Jest to naturalna reakcja obronna naszego organizmu. Śluz, który może nie być w prawidłowy sposób usuwany, np. poprzez odkrztuszanie. A obecność zwiększonej ilości śluzu powoduje, że – mówiąc kolokwialnie, przyklejają się do niego różnego rodzaju drobnoustroje, nie tylko wirusy ale także bakterie, co przy wieloletnim nadużywaniu tytoniu, czy przebywaniu w bardzo zanieczyszczonym środowisku, może spowodować często nawracające infekcje dróg oddechowych, w tym dolnych dróg oddechowych.

– Sprawność układu oddechowego i obecność nadmiaru śluzu w drogach oddechowych, już z góry skazuje na to, że te osoby będą miały trudności w oddychaniu – mówi prof. Szuster-Ciesielska. – Często osoby palące, co zostało udowodnione naukowo, mogą ciężej przechodzić zapalenie oskrzeli czy zapalenie płuc, ponieważ wiąże się to z takim odruchem spastycznym, zwężenia światła oskrzeli, które dodatkowo wypełnione jest przez śluz, a zatem można powiedzieć, że u takich osób duszności będą bardziej dotkliwie odczuwalne, niż u osób, które nie palą.

– Papieros to jest dotykanie ust – wyjaśnia dr hab. Włodzimierz Piątkowski. – W ogóle gest dotykania ust przez nas, w różnych sytuacjach stresowych, gdy siedzimy i ktoś nas o coś oskarża, siedzimy gdzieś tam w prezydium, albo jesteśmy zestresowani i mimowolnie dotykamy ust. Może być ten czynnik uspokajania dotyczący ust atawistyczny, może być czynnik działania nikotyny jako środka psychoaktywnego, który działa np. na obniżenie recepcji bólu, no i może być czynnik, który jest niesłychanie ważny, przyzwyczajenie. To jest bardzo ciekawe, taki syndrom zachowań antystresowych.

W Polsce Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu jest obchodzony jest od 1991 roku.

InYa/WP

Fot. pixabay.com/ Ministerstwo Zdrowia/ Twitter

Exit mobile version