Lubartowscy policjanci zatrzymali 65-latka, który – rozwożąc busem pieczywo – potrącił rowerzystę i odjechał z miejsca wypadku. W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Okazało się, że nietrzeźwy był także rowerzysta.
– W sobotę w miejscowości Ciotcza, w powiecie lubartowski, 62-letni mieszkaniec gminy Abramów, jadąc rowerem, na prostym odcinku drogi został potrącony przez busa. Kierowca samochodu nie zatrzymał się po potrąceniu. Policjanci dotarli do monitoringu z miejsca zdarzenia i ustalili sprawcę. Okazał się nim 65-letni mieszkaniec gminy Abramów. Mężczyzna rano rozwoził busem pieczywo. Mundurowi obejrzeli również samochód, którym jechał. Posiadał on uszkodzenia po zdarzeniu drogowym. Sprawca zdarzenia, jak się okazało, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Poszkodowany rowerzysta również był pijany – informuje starszy sierżant Jagoda Stanicka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
65-latek odpowie za nieumyślne spowodowanie wypadku komunikacyjnego a także za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to nawet do 6 lat więzienia.
Tego samego dnia miało miejsce inne zdarzenie drogowe z udziałem nietrzeźwego uczestnika ruchu. 49-letni mieszkaniec gminy Abramów szedł poboczem drogi. W pewnym momencie zatoczył się i wpadł wprost pod nadjeżdżającego seata. Pieszy doznał lekkich obrażeń ciała.
Okazało się 49-latek był pijany. Został ukarany mandatem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Kierujący seatem 19-latek był trzeźwy.
ToMa
Fot. archiwum