1500 złotych straciła 20-latka z powiatu biłgorajskiego. Kobieta padła ofiarą przestępców podających się za pracowników banku.
Do 20-latki zadzwonił mężczyzna, informując o rzekomej próbie oszustwa i konieczności zablokowania karty bankomatowej. W tym celu konieczne miało być podanie jej danych.
– Jak ustalili policjanci, 20-latka odebrała telefon od osoby, która przedstawiła się jako pracownik banku – informuje młodszy aspirant Joanna Klimek. – Podczas rozmowy mężczyzna zapytał kobietę, czy dokonywała przelewów na pewne nazwisko. Kiedy ta zaprzeczyła, poinformował ją, że osoba ta jest oszustem, a bank poinformował już o tym fakcie policję. W związku z powyższym kobieta musi zablokować swoją kartę. Następnie rozmówca „przekierował” ją do innego działu. Dalszą rozmowę prowadziła już inna „pracownica” banku, która podała fałszywy numer służbowy i przedstawiła się fikcyjnym nazwiskiem. Kobieta tak pokierowała rozmową, że 20-latka podała jej dane swojej karty.
Jak się później okazało, oszuści przelali pieniądze z konta 20-latki za granicę, a na jej dane osobowe próbowali wziąć szybką pożyczkę. Sprawców szukają teraz policjanci.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę w kontaktach z nieznajomymi. Oszuści stosują różne metody wyłudzania pieniędzy. Zawsze należy sprawdzać tożsamość rozmówców, którzy próbują uzyskać od nas wrażliwe dane lub nakłonić do przelania pieniędzy.
MaTo/WM
Fot. pixabay.com