Ewentualne zawetowanie przez Polskę unijnego budżetu będzie ogromnym problemem, między innymi dla Lublina – mówili dziś (23.11) podczas konferencji prasowej politycy Platformy Obywatelskiej.
Lublin – z unijnego Funduszu Odbudowy i funduszy strukturalnych – przygotował inwestycje warte 1,5 miliarda złotych.
– Widzimy, że bardzo realne jest ryzyko, iż nie będzie dostępu do tych środków – mówił Krzysztof Żuk: – Mogą przegłosować Fundusz Odbudowy wyłącznie do strefy euro. Wtedy nie będziemy beneficjentami tych 60 miliardów euro, które mamy zapisane w Funduszu Odbudowy. Nie będziemy również beneficjentami w znacznej części środków z funduszy strukturalnych i nawet jeśli będziemy w Unii Europejskiej, to dostęp do tych środków będzie bardziej ograniczony. Inaczej mówiąc, strzelamy sobie już nawet nie w stopę, ale w brzuch, ponieważ Polska jest głównym beneficjentem zarówno z funduszy strukturalnych, jak i projektowanego Funduszu Odbudowy.
Wśród zagrożonych inwestycji z unijnych środków Krzysztof Żuk wymieniał m.in. transport zbiorowy i politykę społeczną, budowę parku w dolinie Bystrzycy czy inwestycje w zieloną energię.
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. Iwona Burdzanowska