Ostatnio większość samochodowych premier odbywała w różnych obiektach które na ten czas przekształcane były w telewizyjne studia. Pokazy były statyczne, krótkie, komentarze twórców nowych samochodów zwarte i treściwe, a całość uzupełniały już nagrania z jazd samochodów w plenerze. W przypadku najnowszej premiery koncepcyjnych pojazdów koncernu Renault, na pokazie pojawiła się garstka dziennikarzy.
– Żeby jednak kryteriom bezpieczeństwa stało się zadość, na premierę wybrano znakomite miejsce – uważa Jacek Bieniaszkiewicz. – Pod dachem, ale na ogromnej powierzchni, gdzie z zachowaniem dystansu nie było najmniejszego problemu. Premiera Renaulta Megane eVision odbyła się bowiem w podparyskim hangarze, w którym od 1879 roku przechowywano i konstruowane sterowce. Nowy model pokazuje, czym marka wjedzie na nową elektrodrogę.
To pierwszy, ale nie jedyny model francuskiego koncernu pokazany podczas tej hangarowej premiery. Bliższy większości konsumentów będzie zapewne nowy, elektryczny model Dacii: Spring. O nim też wkrótce opowiemy.
JB / opr. ToMa
Fot. materiał prasowe Renault