Terespol: linia kolejowa przestanie dzielić. Zamiast uciążliwego przejazdu kolejowego wiadukt lub tunel

pociag 750x375 2020 11 20 171814

Uciążliwy przejazd kolejowo-drogowy w Terespolu przestanie w końcu być problemem. Chodzi o przejazd na linii kolejowej Terespol-Warszawa i w ciągu głównej ulicy miasta, łączącej się z drogą krajową nr 2. Przejazd zastąpiony zostanie bezkolizyjnym skrzyżowaniem dwupoziomowym, łączącym się z drogą wojewódzką nr 698, tzw. „nadbużanką”.

Dziś (20.11) PKP PLK podpisały z wykonawcą umowę na opracowanie dokumentacji przedprojektowej.

Plany budowy dwupoziomowego bezkolizyjnego skrzyżowania ucieszyły mieszkańców Terespola.

– W tej chwili na przejeździe stoi się po pół godziny. To jest niezbędne, bo kolejki są prawie aż pod liceum, szczególnie, jak jest dzień targowy. Przygraniczne miasto powinno mieć takie rozwiązania jak tunel, bo coraz więcej jest. Teraz zablokowana jest cała droga – wjazd do Terespola i wyjazd tak samo. 

– Ta koncepcja ma być wykonana w przeciągu roku, później projekt, a następnie wykonawstwo. Jest to doskonały przykład współpracy między samorządami, Lubelskim Urzędem Wojewódzkim a władzami rządowymi – mówi burmistrz Terespola Jacek Danieluk. – Przejazd kolejowy w Terespolu to ogromne utrudnienie, jeżeli przejeżdżają pociągi z wnętrza kraju czy ewentualnie od strony Białorusi, a tak naprawdę od strony Chin. W tej chwili dziennie kursuje 25 par pociągów, samych chińskich składów, poza tym mamy pociągi: krajowe, osobowe, towarowe, międzynarodowe. Praktycznie przez ponad 50% doby przejazd kolejowy w Terespolu jest zamknięty. 

Zadaniem wykonawcy będzie przygotowanie koncepcji programowo-przestrzennej, która określi warunki techniczne, wskaże możliwe warianty budowy, a także pozwoli na oszacowanie kosztów przedsięwzięcia.

– W tej chwili najmniej istotne jest to, czy to będzie tunel, czy może wiadukt kolejowy lub wiadukt drogowy. Czy to będzie w ciągu ulicy Wojska Polskiego, czy w ciągu innej ulicy kilkaset metrów dalej… – tłumaczy prezes zarządu PKP PLK Ireneusz Merchel. – W tej chwili najważniejsze jest to, że rozpoczęliśmy te działania. Mamy już wybranego projektanta, który oceni studium planistyczne i najwłaściwszy przebieg trasy. Na pewno jest tu duża rola pana burmistrza. Będą konsultacje społeczne i pewnie zderzymy się w ciągu najbliższych kilku miesięcy z sytuacją, w ciągu jakiej ulicy ma powstać ten wiadukt. Ale to będą bardzo ważne rzeczy, które muszą być wyjaśnione właśnie na tym etapie – nie na etapie projektowania, nie na etapie realizacji.

Jak dodaje burmistrz Terespola, inwestycja sprawi, że po pierwsze zdecydowanie łatwiej będą się mogły przemieszczać składy towarowe, a po drugie problem komunikacyjny w Terespolu po prostu zostanie rozwiązany.

– Z punktu widzenia sektora kolejowego takie działanie jest niezwykle istotne, bo łączy się z likwidacją przejazdów w poziomie szyn, a co za tym idzie z poprawą bezpieczeństwa ruchu kolejowego i z poprawą przepustowości – mówi o znaczeniu inwestycji wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel. – Dzięki temu uzyskujemy efekt polegający na tym, że polska kolej staje się jeszcze konkurencyjna. Z punktu widzenia samorządowego mamy z kolei do czynienia z tym, że linia kolejowa przestanie dzielić, a zacznie łączyć.

Wartość koncepcji programowo-przestrzennej to ok. 300 000 złotych. PLK, województwo lubelskie oraz miasto Terespol partycypują w przedsięwzięciu w równym stopniu. Dokumentacja będzie gotowa w sierpniu 2021 roku. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa wiaduktu bądź tunelu rozpocznie się za 3-4 lata

MaT / GRa

Fot. archiwum

Exit mobile version