Prokuratura postawiła zarzuty w sprawie śmiertelnego postrzelenia 16-latka w Kluczkowicach. W sprawie zatrzymano 2 mężczyzn w wieku 51 i 41 lat.
– Z naszych ustaleń wynika, że obaj mężczyźni znajdowali się w samochodzie, który zatrzymał się w okolicach sadu, w którym padł śmiertelny strzał – mówi w rozmowie z Radiem Lublin komisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – 41-latek najprawdopodobniej świecił latarką, natomiast 51-latek z broni myśliwskiej oddał strzał. Kiedy mężczyźni usłyszeli krzyki, szybko odjechali z miejsca zdarzenia. Nie udzielili pomocy. Policjanci na podstawie własnych ustaleń zatrzymali 51-latka. Wiedzieli, że może posiadać taklą broń palną, ponieważ należy do koła myśliwskiego. Z tych wstępnych ustaleń wynikało, że być może myśleli, że oddają strzał do zwierzyny – dodaje.
Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, zatrzymany 51-latek usłyszał zarzut zabójstwa. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
CZYTAJ: Śmiertelne postrzelenie 16-latka w Kluczkowicach. Policja wyjaśnia okoliczności tragedii
Drugiemu z zatrzymanych, 41-latkowi, postawiono 3 zarzuty, w tym nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu. Podejrzany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd nałożył na niego dozór policyjny.
CZYTAJ: Tragedia w Kluczkowicach. Dwaj mężczyźni zatrzymani w sprawie śmiertelnego postrzelenia 16-latka
Do śmiertelnego postrzelenia 16-letniego chłopca z Kazachstanu doszło w niedzielę (01.11) wieczorem w miejscowości Kluczkowice w powiecie opolskim. To uczeń Zespołu Szkół Zawodowych imienia Stanisława Konarskiego w Opolu Lubelskim. Chłopak został śmiertelnie postrzelony w sadzie przy budynku internatu.
EwKa / WT
Fot. KWP Lublin