– Każdy, kto będzie wyłamywał się z obostrzeń dotychczasowych i obecnie wprowadzanych, bierze na siebie ogromną odpowiedzialność za życie i zdrowie nie tylko swoje, ale też swoich bliskich, osób ze swojego otoczenia – mówił w czwartek (17.12) minister zdrowia Adam Niedzielski.
Niedzielski poinformował, że od 28 grudnia do 17 stycznia wprowadzona zostaje kwarantanna narodowa; zamknięte będą m.in. hotele, także na ruch służbowy, galerie handlowe, stoki narciarskie, w Sylwestra będzie obowiązywał zakaz przemieszczania się od godziny 19.00 31 grudnia do godz. 6.00 rano 1 stycznia.
CZYTAJ: Kwarantanna narodowa. Nowe obostrzenia w Polsce
– Mam nadzieję, że ta kwarantanna narodowa przygotuje nas do szczepień, które właśnie dzięki tej kwarantannie będą mogły przebiegać w sposób poprawny i osiągnąć duże liczy osób zaszczepionych, by obronić się, by światełko w tunelu stało się coraz wyraźniejsze – mówił Niedzielski.
– Niestety niewykluczone, że przed nami jeszcze trudniejsze dni i tygodnie, bo trudno liczyć, że szczepienia, na które tak bardzo liczymy, ochronią nas w tej najbliższej perspektywie, w tym najbliższym czasie. Bo nawet zakładając optymistycznie, że zaczniemy się szczepić jeszcze w tym roku, to efekt szczepienia populacyjnego na pewno w styczniu, lutym się jeszcze nie pojawi – powiedział.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. archiwum