Mamy blisko 300 tys. deklaracji o woli zaszczepienia się na COVID-19 zebranych od pracowników służby zdrowia; ponadto do personelu medycznego wysłano blisko 700 tys. skierowań – powiedział w niedzielę (27.12) minister zdrowia Adam Niedzielski.
Szef resortu zdrowia przypomniał, że do medyków w całym kraju wysyłane są skierowania na szczepienia na COVID-19: – To powoduje, że łącznie mamy już tych skierowań blisko 700 tysięcy. Te 700 tys. skierowań oznacza, że każdy, kto jest zaliczany do tego szeroko rozumianego personelu medycznego, będzie miał prawo się zaszczepić – tłumaczył Niedzielski.
Zapewnił, że informacje, które otrzymuje z poszczególnych szpitali w tej sprawie „raczej napawają optymizmem”. Jako przykład wskazał szpitale: MSWiA oraz zakaźny w Warszawie, gdzie – według niego – „praktycznie cały personel” zgłosił się do szczepienia.
Niedzielski zastrzegł, iż w okresie świątecznym część pracowników medycznych przebywa na urlopie: – Więc też ten proces zgłaszania być może nie jest tak dynamiczny, jak byśmy oczekiwali, ale niemniej jednak patrząc na zaangażowanie w walkę z COVID-19, nie mam wątpliwości, że personel też wykaże tak duże zaangażowanie w inną formę walki z covidem, jaką są szczepienia – zaznaczył minister zdrowia.
W niedzielę (27.12) rano w całym kraju rozpoczęły się szczepienia na COVID-19. Pierwszą zaszczepioną osobą była naczelna pielęgniarka ze Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie Alicja Jakubowska. Zaszczepił ją szef placówki, dr Artur Zaczyński.
CZYTAJ: Lubelskie: pierwsze szczepienia przeciwko COVID-19
Narodowy Program Szczepień zakłada, że w pierwszej kolejności zaszczepieni będą m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (np. lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych; następnie seniorzy, służby mundurowe, nauczyciele.
CZYTAJ: Premier: Dziś możemy w końcu zacząć myśleć o powrocie do normalności
Szczepionka jest rozprowadzana w UE pod marką Comirnaty, która – jak wyjaśniają producenci, firmy Pfizer i BioNTech – stanowi połączenie terminów COVID-19 i mRNA oraz angielskich słów community (wspólnota) i immunity (odporność). Comirnaty zawiera cząsteczkę zwaną informacyjnym RNA (mRNA) z instrukcjami wytwarzania białka z SARS-CoV-2, wirusa wywołującego chorobę COVID-19. Comirnaty nie zawiera samego wirusa.
RL/ PAP (opr. DySzcz)
Fot. Adam Guz/ KPRM/ Twitter