Biała Podlaska: Co dalej z Samorządową Kartą Praw Rodzin?

1280px magistrat w bialej podlaskiej 01 2020 12 22 220137

Radni Zjednoczonej Prawicy w Białej Podlaskiej stanęli w obronie Samorządowej Karty Praw Rodzin. Kartę, którą blisko dwa lata temu uchwaliła rada miasta, teraz chce uchylić część mieszkańców miasta. Grupa bialczan złożyła w tej sprawie projekt uchwały, który ma być głosowany na najbliższej sesji rady miasta. Pod projektem podpisało się 360 osób.

– Samorządowa Karta Praw Rodzin dyskryminuje osoby o odmiennych poglądach – uważa pomysłodawca inicjatywy obywatelskiej w sprawie jej uchylenia, Jakub Motyczka. – Karta zakazuje wynajmowania mienia miejskiego takim osobom. Nie widzimy potrzeby wprowadzania uchwał, które – pod przykrywką ochrony rodziny – dyskryminują całą rzeszę osób: samotne matki czy ludzi o innej orientacji seksualnej

– Argumenty, jakoby karta miała dyskryminować osoby, są bezzasadne – mówił zaproszony na konferencję przez radnych Zjednoczonej Prawicy mecenas Nikodem Bernaciak z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, organizacji, która przygotowała Kartę. – Jeżeli grupa inicjatywna miała zarzuty wobec Samorządowej Karty Praw Rodzin dotyczące rzekomej dyskryminacji, to – jak wiadomo – dyskryminacja jest sprzeczna z prawem. I jeśli faktycznie ten zarzut miałby jakiekolwiek uzasadnienie, grupa ta powinna skierować skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. A nie zostało to uczynione.

CZYTAJ: Biała Podlaska przyjęła Samorządową Kartę Rodzin

W Samorządowej Karcie Praw Rodzin znajdują się między innymi stwierdzenia dotyczące praw rodziców i dobra dziecka w szkole i przedszkolu. Zawiera też zapis, że samorząd nie może dotować organizacji, które podważają tożsamość małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

MaT / opr. ToMa

Fot. Jolanta Dyr / wikipedia.org

Exit mobile version