Grupa białoruskich uchodźców przebywających w Białej Podlaskiej napisała kartki z życzeniami świątecznymi dla swoich rodaków – więźniów politycznych prześladowanych przez reżim Łukaszenki. Kartki jeszcze dziś (30.12) trafią na Białoruś.
Pochodząca z Białorusi pani Irena, która od 3 lat mieszka w Białej Podlaskiej i wspiera białoruskich uchodźców, postanowiła przyłączyć się do akcji pisania kartek.
– Obecnie na Białorusi jest bardzo dużo więźniów politycznych – mówi pani Irena. – To ludzie, którzy znajdują się tam tylko przez swoją aktywną postawę. Nie popełnili żadnych przestępstw. Chcielibyśmy napisać im słowa podziękowania za ich działalność. Napisałam do dwunastu osób, które siedzą w więzieniu w Mińsku. Wśród więźniów politycznych są między innymi dziennikarze i ludzie, którzy byli aktywni podczas wyborów i wspierali alternatywnych kandydatów.
Do akcji pisania kartek włączył się między innymi pan Denis. Jak mówi, napisał kartkę do jednego z kandydatów na prezydenta Białorusi, Wiktara Babaryki, który nie został dopuszczony do wyborów.
– Napisałem też kartki do osoby, która została aresztowana za to, że w miejscu, gdzie zginął Aleksander Tarajkowski, czyli przy stacji metra, napisała na asfalcie: „Nie zapomnimy, nie wybaczymy”. W tej sprawie zatrzymano kobietę i mężczyznę. Kobieta została skazana na dwa lata więzienia. Napisałem też kartkę do dziewczyny, która trafiła do więzienia za to, że na przystankach malowała piękne obrazy w biało-czerwonych barwach.
– Napisaliśmy 160 kartek, ale obecnie ta liczba tych osób zwiększyła się do 169 – mówi pani Irena. – Taką informację można znaleźć na stronie niezarejestrowanego Centrum Praw Człowieka Wiasna. Podane są tam informacje o zatrzymanych ludziach: w jakich aresztach przebywają i jakie są ich historie. Projekt kartek wykonał jeden z uchodźców, który obecnie mieszka w Białej Podlaskiej. Rok 2021 to według chińskiego kalendarza rok byka, dlatego na kartkach znajduje się postać byka, kartki są utrzymane w narodowych kolorach biało-czerwonych. Widnieją na nich napisy: Nowy Rok, 2021 rok.
– Bardzo zależy nam na tym, żeby te kartki trafiły do więźniów i żeby przeczytali te miłe słowa, które do nich napisaliśmy – dodaje pani Irena. – Z obawy, że kartki mogą do nich nie trafić, dorzuciliśmy trochę zielonego koloru do designu. Baliśmy się, że gdyby był on tylko biało-czerwony, jak kolory historycznej flagi, to kartki mogłyby nie przejść przez cenzurę. Właśnie z uwagi na to dodaliśmy zielony kolor, który występuje na obecnej fladze Białorusi.
– Takie wsparcie w formie wysyłania kartek jest bardzo ważne – mówi pan Dymitr. – Ja sam dwukrotnie trafiłem do więzienia na 15 dni. To, czego najbardziej brakuje w więzieniu, to dostęp do informacji, dlatego też tak ważne jest wysyłanie kartek osadzonym. To jest wsparcie dla tych ludzi.
– Kiedy pisałam te kartki, nie podawałam informacji, skąd jestem, ze względu na to, że mogłyby nie zostać dostarczone – mówi pani Irena. – Mogłyby nie trafić do osadzonych przez to, że ja przebywam poza państwem. Na tych kartkach umieściłam więc adres z Białorusi.
– Od tej akcji nie oczekujemy niczego, bo to nasza wewnętrzna potrzeba – mówi pan Dymitr. – My siedzimy teraz w cieple i możemy obchodzić święta – chociaż nikt nie ma nastroju świątecznego – a ci ludzie mają zdecydowanie gorzej. Święta spędzą w samotności w więzieniu.
– Mamy nadzieje, że nasze ciepłe słowa dotrą do osadzonych – mówi pani Irena. – Może przez jakąś chwilę poczują się mniej samotnie i źle. Może nasze kartki ogrzeją w jakiś sposób te osoby.
W ośrodkach dla cudzoziemców w Białej Podlaskiej i Horbowie przebywa obecnie 50 Białorusinów, którzy ubiegają się o status uchodźcy.
Zamieszki i protesty na Białorusi trwają od sierpnia 2020 roku, po tym jak ogłoszono wyniki wyborów na prezydenta tego państwa. Wielu mieszkańców kraju uważa, że wyniki zostały sfałszowane.
MaT/WM
Fot. nadesłane