Takich przystanków autobusowych wiele osób może im pozazdrościć. W Celejowie pojawiły się kolorowe, nawiązujące do tradycji miejscowości, wiaty przystankowe. To inicjatywa miejscowego stowarzyszenia „Wokół Bystrej”. Odnowiono w ten sposób cztery przystanki.
– Każdy został indywidualnie nazwany i ma promować miejscowość, zeby turyści zatrzymywali się właśnie u nas, nie tylko w Kazimierzu Dolnym i Nałęczowie – mówi inicjatorka tego przedsięwzięcia Elżbieta Tomaszewska. – Ponieważ to jest trasa szybkiego ruchu, każdy szybko przyjeżdża. Chciałabym, aby właśnie w jakiś sposób zwrócić uwagę podróżujących, że tutaj też jest pięknie, iż jest sens zatrzymywania się, zwiedzania wszystkiego. Poza tym zawsze bolało mnie to, że generalnie przystanki w całej Polsce są bardzo brzydkie. Wszystkie jednakowe i podobne. To był mój pomysł, żeby coś z nimi zrobić, odnowić, wyremontować, pokazać trochę historii, wiedzy na temat Celejowa właśnie na tych przystankach – tłumaczy.
– Na przystanku Stara Papiernia został stworzony minimural, który nawiązuje do historii naszej miejscowości – opowiada Ewelina Kominek, prezes stowarzyszenia „Wokół Bystrej” w Celejowie. – Jest na nim książę Adam Czartoryski. Do Czartoryskich należał kiedyś pałac w Celejowie. Wybudowali tu też papiernię. Właśnie wracamy do historii i na muralu są ruiny papierni – dodaje.
– We wszystkich miejscowościach w całej Polsce jest właśnie tak, że te przystanki nie mają jednak tego uroku. Tu można nawet trochę poczytać wiadomości o Celejowie. Może nie za dużo, ale w miarę – stwierdza sołtys wsi Celejów, Teresa Ścibior.
– Ideą tego pomysłu było też to, żeby otoczenie wokół tych przystanków było bardziej estetyczne. To dokończymy wiosną. Przesadzimy tu kwiaty – wyjaśnia Elżbieta Tomaszewska. – Bardzo ważnym elementem tych naszych projektów były latarnie. Na każdym przystanku postawiliśmy latarnie, które go oświetlają. Do tej pory mieszkańcy narzekali bardzo na to, że jest niebezpiecznie, zwłaszcza w tym rejonie, gdzie bardzo dużo ludzi się przemieszcza – tłumaczy.
– Większość głosów jest pozytywnych, że to jest coś ciekawego, nowego. W okolicy nie ma takich przystanków. Nawet co niektórzy z sąsiedniej wsi zazdroszczą nam, że wpadłyśmy na taki pomysł – mówi mieszkanka. – U nas nie ma sklepu, kościoła, szkoły, nie ma nic. To chociaż robimy to, co możemy – dodaje inna.
– Murale powstałe przy współpracy z naszą młodzieżą. Bardzo chętnie zaangażowała się w pracę. Koordynowała ją koleżanka plastyczka Martyna Ścibior – informuje Ewelina Kominek.
– Mamy głosy od turystów, którzy bardzo podziwiają przystanki – mówi Elżbieta Tomaszewska. – Na jednym z przystanków jest mural przedstawiający quest, który stworzyliśmy w stowarzyszeniu Wyprawa Odkrywców. Pokazuje on, w jaki sposób można zwiedzić nasz Celejów. Udając się w głąb miejscowości, można zobaczyć naprawdę piękne widoki: takie małe Bieszczady – dodaje.
Członkowie stowarzyszenia zamierzają w przyszłym roku odnowić dwa pozostałe przystanki, znajdujące się w centrum miejscowości. Jeden z nich ma nawiązywać do miejscowej ochotniczej straży pożarnej.
ŁuG / WT
Fot. Łukasz Grabczak