– Sprawa musi zostać wyjaśniona, ale na podstawie dostępnych w przestrzeni publicznej informacji niestety nie wygląda to dobrze dla policji – tak użycie miotacza gazu wobec posłanki Barbary Nowackiej przez policjanta podczas sobotniej (28.11) demonstracji w Warszawie ocenia ekspert do spraw bezpieczeństwa z Collegium Civitas, doktor Krzysztof Liedel.
Jego zdaniem, policja musi być apolityczna, a funkcjonariusze profesjonalnie przygotowani do pełnienia służby. – Policjanci są narzędziem i realizują zadania, które przed nimi stoją – podkreśla doktor Liedel, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – Dobrze byłoby, żeby służyli przede wszystkim społeczeństwu, nie politykom, a dodatkowo robili to w imię prawa i zgodnie z przepisami prawa. Jeżeli legitymują, karzą mandatami osoby, które łamią prawo, to nie mam żadnych wątpliwości, że powinni to robić. Myślę, że najwięcej emocji i kontrowersji budzi kwestia użycia środków przymusu bezpośredniego przez policję. Trzeba pamiętać, że muszą być one adekwatne do zaistniałego zagrożenia, a więc proporcjonalnie użyte i wtedy, kiedy prawo na to pozwala – dodaje.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Sobotnia demonstracja w Warszawie odbyła się z okazji 102. rocznicy uzyskania przez kobiety praw wyborczych w Polsce.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Manifestacja „Strajku Kobiet” związana z 102. rocznicą uzyskania praw wyborczych w Polsce przez kobiety
ToNie / opr. PaW
Fot. Adrian Grycuk / wikipedia.org