Choć zamknięte są restauracje i większość atrakcji, Kazimierz Dolny wciąż przyciąga turystów. Na krótki spacer po miasteczku lub wizytę w wąwozach decydują się przede wszystkim mieszkańcy okolicznych miejscowości.
– Miasteczko przyciąga szczególnie w okresie świątecznym – mówi Renata Pietrak z Tomaszowic. – Można pooglądać dekoracje świąteczne – dodaje.
Przy wjeździe do Kazimierza Dolnego od strony Bochotnicy znajduje się jedna z największych zimowych atrakcji miasteczka – stok narciarski. Obecnie są tam czynne dwie trasy o długości 590 i 110 metrów.
CZYTAJ: Miłośnicy zimowego szaleństwa już szusują na stoku w Rąblowie
ŁuG / opr. PaW
Fot. Łukasz Grabczak