Mieszkańcy Lublina skarżą się, że otwarty przed Świętami Bożego Narodzenia Park Ludowy zamienił się w grzęzawisko. Miejsca przeznaczone do rekreacji toną w błocie.
Podczas rozmowy z Radiem Lublin do sprawy odniósł się prezydent miasta Krzysztof Żuk. – Ten park jest zlokalizowany na trudnym podłożu torfowym. Pamiętamy, że tam woda była zawsze. Adaptacja części tego parku na ścieżki, place zabaw nie jest w kolizji z tym, że będą również tereny podmokłe. Jeszcze raz podkreślam, że celem nie było osuszenie tego terenu w całości. Wszystko dlatego, że byłaby to dewastacja ciekawego obszaru zieleni. To co najważniejsze, park będzie się ładnie prezentował wraz z zielenią na wiosnę- dodaje.
Pod całym Parkiem został zbudowany skomplikowany system odwadniający – informował urząd miasta. Woda ma być odprowadzana drenami do rowu melioracyjnego, skąd kierowana jest do nowo wybudowanej przepompowni, a następnie do rzeki Bystrzycy.
Rewitalizacja Parku Ludowego kosztowała 44 miliony złotych.
TSpi / opr. PaW
Fot. archiwum