Trzy lata i dziewięć miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności – taki wyrok usłyszał 45- letni bezdomny za podpalenia samochodów i niepłacenie alimentów. Mężczyzna będzie też musiał zapłacić blisko 130 tysięcy złotych zadośćuczynienia właścicielom zniszczonych pojazdów.
Do serii podpaleń doszło w maju 2019 roku w Lublinie. W sumie spłonęło dziewięć samochodów, między innymi przy ul. Jaczewskiego, Hirszfelda i Harnasie. Według biegłych pojazdy były prawdopodobnie oblewane łatwopalnymi substancjami.
CZYTAJ: Lublin: seryjny podpalacz samochodów trafił do aresztu
Podpalacza złapali lubelscy policjanci. Okazał się nim 45-letni bezdomny, który podczas przesłuchania przyznał się do winy. Nie był w stanie powiedzieć dlaczego podpalał auta.
CZYTAJ: Lubelskie: podpalacz zatrzymany
Sprawą zajmował się Sąd Rejonowy Lublin – Zachód. Wydany wyrok jest nieprawomocny.
MaTo / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin / archiwum