W powiecie biłgorajskim uczczono ofiary stanu wojennego, wśród których jest pochodzący z Tarnogrodu górnik, Józef Krzysztof Giza, zastrzelony podczas pacyfikacji kopalni „Wujek”.
– My, Polacy jesteśmy narodem, który umiłował wolność i niepodległość. Za te wartości jesteśmy w stanie poświęcić życie. Takiego poświęcenia i ofiar nie zabrakło także zimą 1981 roku – mówi wicewojewoda lubelski, Robert Gmitruczuk. – Ofiary takie jak mieszkaniec Tarnogrodu, Józef Giza, który poświęcił swoje młode życie, perspektywiczne, na ołtarzu wolności, gdyż sprzeciwiał się temu systemowi, który panował. Systemowi, który został narzucony przez sowieckiego okupanta, który wprowadził komunizm na tereny Polski, przez 40 lat zniewalał i tłamsił wolność, o którą nasi dziadowie tak ciężko walczyli. Warto byśmy o tym pamiętali, bo z historii możemy wyciągnąć wnioski – dodaje.
Po mszy święta w kościele Przemienienia Pańskiego uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty na grobie zamordowanego górnika Józefa Krzysztofa Gizy.
W wydarzeniu, obok mieszkańców ziemi biłgorajskiej, uczestniczyli także przedstawiciele środowisk górniczych z Katowic i Bogdanki.
TsF / WT
Fot. TsF